Scaredets
20-02-2022, 13:53
A może tylko nieszczęśliwy zbieg okoliczności i nie mam co liczyć na odszkodowanie?
Z grubsza sytuacja była taka, że jadąc na rowerze - po prawej krawędzi jezdni - ktoś niespodziewanie zatrąbił tuż obok mnie. Nie wiem nawet kto był adresatem "pozdrowień", ale skończyło się na gwałtownym ruchu kierownicą, utracie równowagi i bolesnym upadku. Trzeba było pojechać na pogotowie, żeby mnie tam poskładali w jeden kawałek.
No i co: czy takie okoliczności wystarczą, aby przy wsparciu prawników z www.aif.com.pl/odszkodowania/odszkodowania-powypadkowe/ (https://www.aif.com.pl/odszkodowania/odszkodowania-powypadkowe/) starać się o odszkodowanie powypadkowe, czy jednak powyższe zdarzenie absolutnie się do tego nie kwalifikuje :x ?
Z grubsza sytuacja była taka, że jadąc na rowerze - po prawej krawędzi jezdni - ktoś niespodziewanie zatrąbił tuż obok mnie. Nie wiem nawet kto był adresatem "pozdrowień", ale skończyło się na gwałtownym ruchu kierownicą, utracie równowagi i bolesnym upadku. Trzeba było pojechać na pogotowie, żeby mnie tam poskładali w jeden kawałek.
No i co: czy takie okoliczności wystarczą, aby przy wsparciu prawników z www.aif.com.pl/odszkodowania/odszkodowania-powypadkowe/ (https://www.aif.com.pl/odszkodowania/odszkodowania-powypadkowe/) starać się o odszkodowanie powypadkowe, czy jednak powyższe zdarzenie absolutnie się do tego nie kwalifikuje :x ?