PDA

View Full Version : Matka uzależniona od alkoholu, moja historia...


SZAJNA
18-03-2025, 10:08
Nie sądziłam, że kiedyś napiszę o tym publicznie, ale może komuś to pomoże. Moja mama nigdy nie miała problemu z alkoholem. Była ciepłą, troskliwą osobą, która zawsze dbała o dom, o mnie, o tatę. Ale kiedy on nagle odszedł, wszystko się zmieniło.

Najpierw było zaprzeczanie – że sobie poradzi, że musi być silna. Potem coraz częściej widziałam ją z kieliszkiem wina, aż w końcu butelki zaczęły znikać jedna po drugiej. Alkohol stał się jej sposobem na radzenie sobie ze stratą, ale tak naprawdę jeszcze bardziej ją pogrążał. Przestała wychodzić z domu, zaniedbywała wszystko, co wcześniej było dla niej ważne.

Próbowałam pomóc – namawiałam ją na terapię, na grupy wsparcia, ale to nigdy nie działało na dłużej. Na spotkaniach mówiła to, co terapeuci chcieli usłyszeć, a potem wracała do picia. Byłam wyczerpana, nie wiedziałam już, co robić, aż w końcu przeczytałam o wszywce alkoholowej.

Bałam się, jak mama zareaguje, ale ku mojemu zdziwieniu sama się zgodziła. Chyba poczuła, że to jej ostatnia szansa. Pierwsze tygodnie były trudne – drażliwość, frustracja, czasem nawet łzy. Ale coś się zmieniło. Wreszcie zaczęła walczyć na serio, wróciła na terapię, ale tym razem z przekonaniem, że chce żyć inaczej.

Minęło już kilka miesięcy i pierwszy raz od śmierci taty widzę w jej oczach coś innego niż smutek. To nie było łatwe, ale wiem, że pomogła nam wszywka alkoholowa-Bydgoszcz (https://www.wszywki-alkoholowe.com/wszywki-alkoholowe-bydgoszcz/) o dziwo oferuje takie możliwości. Może nie jest to rozwiązanie dla każdego, ale w naszym przypadku było tym, co pozwoliło jej odzyskać kontrolę nad życiem.

Jeśli ktoś zmaga się z podobnym problemem w swojej rodzinie – nie bójcie się szukać rozwiązań. Bo czasem samo „chcę” to za mało, a alkohol dla osób starszych to bardzo zła droga.