Malowałyście się w ciąży?
 

Malowałyście się w ciąży?
Czy make up nie ma jako tako wpływu na zdrowie? Czy przesadzam?

Teraz jestem w 6msc ciąży i maluję się, owszem, ale tylko wtedy kiedy wychodzę np spotkać sie ze znajomymi czy gdzieś na imprezkę.. Nie ma to wiekszego wpływu na zdrowie, a nawet jeśli to nie wpływa to na ciąże i dziecko. Mi się zwyczajnie nie chce malować teraz w ciąży, nie mam siły nawet się ubrać czasami żeby wyjść do sklepu a co dopiero się stroić :) okularki i lecisz

Oczywiście, że tak. Kobieta w ciąży, to nadal kobieta i ma prawo wyglądać pięknie i sexownie. Zakładając, że kosmetyki szkodzą dziecku musiałybyśmy zrezygnować z żeli pod prysznic, mydła, pasty do zębów czy proszku do prania. Bez przesady, trzeba mieć umiar.

Też uważam, że ciaża to nie jest choroba w czasie której trzeba wyglądać jak nieumalowany potwór:)
Bez przesady oczywiście w żadną stronę, ale jeśli ma sie porządne kosmetyki, z dobrych marek jak np. tutaj - z Bh Cosmetics i tej podobnych porządnych firm, a nie samą bazarową chemię za 3 zł, to na pewno makijaz nie zaszkodzi tutaj ani cerze, a nie skórze.
Umiar + dobre produkty i nie ma problemu.

;)))) . A niby jaki? Mogloby to miec sens tylko i wyłącznie wtedy, jeśli nagle w czasie ciąży się okaże, że z powodu ciąży masz nagle na coś alergię, to wtedy oczywiste, że trzeba to akurat wyrzucić z kosmetyczki na te parę miesięcy. Ale poza tym?;)))

Jaki miałby mieć wpływ? jak mam czas i potrzebę to się maluje, wiadomo ze w tym czasie nasz wygląd schodzi na dalszy plan i mniejszą uwagę przykładamy do naszego wyglądu ale przecież każda kobieta chce się czasem poczuć atrakcyjna więc nie popadajmy w przesade. ;)

Niektóre kobiety w ogóle tego nie potrzebują, bo już naturalnie super wyglądają.

Witaj chyba trochę przesadzasz. Ciąża to nie choroba i możesz malować się kiedy i jak chcesz. Normalnie jak zwykle się malowałaś. To na pewno nie ma wpływu na ciąże.

Ja też się malowałam w ciąży :) Nie wiem co w tym złego. Jedyny mój problem to było nietrzymanie moczu. Na szczęście jest coś takiego jak podpaski urologiczne, które pomagają utrzymać uczucie komfortu. Też miałyście takie problemy w ciąży? Mam nadzieję, że po porodzie mi to minie.

ja tez sie tego obawialam, bo przemysl kosmetyczny jest okropny! liczy sie zysk, a nie zdrowie, choc oczywiscie nie wszystkie firmy maja takie podejscie:) dlatego najlepiej kosmetyki tylko znanych firm z ronymi atestami, to na prawde ma znaczenie!

A swoją drogą czytałam ostatnio na http://www.przyszlamama.pl/ ciekawy artykuł o malowaniu paznokci na porodówke. Czy wiecie, ze z koloru paznokci lekarz jest w stanie wywnioskować nasz stan w trakcie porodu? Uspokajam jednak, współczesne aparatury robią to jeszcze dokładniej wiec niepomalowane paznokcie nie są koniecznością ;)

Pewnie, że tak :) Lubię o siebie dbać i uważam, że ciąża nie zwalnia z obowiazku dbania o siebie :) Ja się malowałam, wklepywałam w siebie balsamy, zdrowo jadłam i ładnie się ubierałam w ubrania takie jak np tu https://www.mamadama.pl/ Zadowolona mama to zadowolone dziecko nawet jeśli jeszcze mieszka w brzuszku :D

malowanie to jedna rzecz, trzeba pamietać o modnym ubiorze. Dlatego takie sukienki http://modnaciaza.pl/kategoria-produktu/sukienki/ powinny znaleźć się w naszej szafie.

Ja tak samo malowałam się w ciąży. Może nie nakładałam jakieś “tapety”, ale delikatny podkład, podkreślone oczy. Ciąża to nie choroba. Młoda mama też musi wyglądać. W sumie też chodziłam długo w obcasie, czy w kobiecych sukienkach http://www.klimexonline.pl/bluzki-c-2_15.html. Dopiero pod koniec zamieniłam sukienki na koszule ciążowe do karmienia :)

Jak większość kobiet uważam, że w ciąża to nie choroba tylko stan błogosławiony. Choć nie każda kobieta przechodzi go dobrze. Ja się malowałam i nic mi ani dziecku nie jest. Używałam też balsamów, a przecież podobno nie każdego można. Po prostu żyłam normalnie. A jeśli chodzi o jakieś rady co do bycia w ciąży i wątpliwości to czytałam dużo artykułów w tym temacie na przykład na http://super-zdrowie.pl/ . Także pytałam się o rady mojej mamy, w końcu urodziła naszą czwórkę, to wie coś o byciu w ciąży.

Zastanawiam sie nad doczepieniem kępek rzes na spotkanie zokazji 10 lecia matury i zjazdu absolwentow. jestem w ciazy,wiec zastanawiam sie czy aby na pewno jest to bezpieczne. Co myslicie https://amazinglashes.com/rzesy-kepki ?Proszę o opinie.

Ciąża jest okresem intensywnych zmian zarówno pod względem fizycznym, jak i emocjonalnym. Towarzyszący kobiecie ciężarnej lęk i stres mogą na wiele sposobów wpływać na jej zdrowie i przebieg ciąży. Sprawdź, z jakimi wyzwaniami i problemami mierzą się kobiety w tym okresie życia - https://eprzasnysz.pl/artykul/psycho...pekty-n1648899.