I tak jak pisałam wcześniej, Angloville pasuje tutaj idealnie ;) teraz są wakacje to chyba najlepszy czas, żeby dać zajęcie dziecku. A tu pozna kogoś nowego, nauczy się czegoś i pobawi jednocześnie.

Jeśli chodzi o język angielski, to na pewno kurs jest najlepszą opcją, aby nauczyć się czegoś więcej. Moja znajoma jest po kursie w szkole https://lincoln.edu.pl/warszawa/jezy...-dla-mlodziezy i bardzo sobie chwali, z tego co mi wiadomo. Potrzebowała troszkę się podszkolić, ponieważ zaczęła pracę w Anglii, a tam jeszcze lepiej popracowała nad językiem i teraz mówi perfekcyjnie.

Moim zdaniem najlepsze oferty mają szkoły językowe. Ja np niedawno trafiłam na angielski lublin - https://www.columbus.lublin.pl/ i chyba zapiszę się tam na kurs. Od dawna myślę o nauce angielskiego. Znajomosć tego języka otworzy przede mną wiele możliwości.

U mnie fajnie sprawdziła się nauka online. Zapisałam się na kurs do tutlo. Sama ustalam sobie godziny nauki i co ważniejsze nigdzie nie muszę dojeżdżać na lekcje;)

Można je zabrać ze sobą. Angloville chociażby ma również obozy dla dzieci od 7 lat! dla nich może być to nawet większa frajda niż zwykła kolonia!

Ja zazwyczaj stawiam na różnego rodzaju kursy. Urodziłem sie i wychowany zostałem w Anglii, i Polskiego uczyłem sie jak miałem 15 lat dopiero. Ostatnio też uczeszczałem na polish courses Wroclaw i zdecydowanie poczyniłem postępy

Warto wybrać się na kurs do szkoły językowej. Na przykład do szkoły językowej Columbus, która znajduje się w Lublinie. Tu poczytacie o zapisach do niej: https://www.columbus.lublin.pl/zapisy2.

Ja zdecydowałam się na kurs online w tutlo. Dziećmi nie muszę się martwić bo uczę się z domu w dogodnym dla mnie czasie:) a, że nauka jest indywidualna daje super efekty.

Ostatnio natknęłam się na tanią księgarnię internetową: https://www.taniaksiazka.pl/ksiazka/...ka-antosiewicz. Przeglądałam co mają w ofercie i jest bardzo dużo książek dla dzieci, dorosłych,różne. Sama się zastanawiam by kupić sobie książkę. Jak dla mnie naprawdę mega opcja. Polecam każdemu sprawdzić.

Na każdego działa inna metoda. Mi w nauce słówek pomagały własnoręcznie robione fiszki, jednak jeśli chodziło o złapanie wprawy i śmiałości do operowania językiem, potrzebowałam pomocy. Dlatego zdecydowałam się na kurs w tutlo, gdzie mam styczność z native speakerami z różnych zakątków świata. Swoją drogą to fajna sprawa :)