Rozwijające hobby
 

Jakie hobby waszym zdaniem może być dla takiego nieco starszego dziecka dość rozwijające i ciekawe?

Hm, no wybór jest teraz spory.
Na pewno każdy sport i czytanie książek.
Nawet odpowiednio dobrane gry na kompa mogą się przyczyniać do rozwoju dziecka. Polecam np. tą: http://dogry.pl/plemiona . A najważniejsze jest to, żeby dziecko po prostu lubiło to, co robi.

Nie szukaj dziecku hobby na siłę. Niech samo określi, co lubi robić. Nauka sama w sobie też może być hobby, więc nie ma się co martwić, gdyby się okazało, że dziecko uwielbia spędzać czas przygotowując się do szkoły.

Moim hobby jest pływanie i nie jestem żadnym zawodowcem. Po prostu to lubię i pływam przynajmniej raz, dwa razy w tygodniu.

ja uwielbiam ściankę wspinaczkową, nic tak nie dodaje adrenaliny i relaksu jak ścianka. Polecam wszystkim, którzy chcą sprawdzić swoją siłę i wytrzymałość :) mnie namówił do tego chłopak, ale załuję tylko, że tak późno dałam się na to namówić :)

____________________
Co to będzie, co to będzie http://modnajaity.wordpress.com/ zauważyłeś już że to prawda!

Myślę, że fajnym hobby dla dziecka może być numizmatyka - choć to raczej dla starszych dzieci, które już są w stanie zrozumieć, co właściwie robią.
Dzieciaku lubią kolekcjonować różne przedmioty.
Warto sobie zajrzeć na przykład tu: http://www.cezar24.pl/ - w tym sklepie znajdziesz wszystkie niezbędne akcesoria, jak również same monety.

Czytanie książek jest z pewnością rozwijające.

Na pewno bardzo rozijającym hobby jest czytanie ksiązek. I to procentuje w przyszłości. Moja siostra czytała od dziecka i w tej chwili nie wyobraża sobie życia bez książek. Na urodziny teraz chce dostac w prezencie "Dziennik o-błędnik" - ponoć rewelacyjna ksiązka :)

Nie ma sensu szukać dziecku hobby na siłę, ale chodzi o to, żeby pokazać maluchowi jak wiele ma możliwości.
Jeśli wykazuje uzdolnienia muzyczne, zapisz go na jakieś zajęcia. Po czasie możesz mu nawet kupić instrument, jak np. coś z tych: https://www.prodrum.pl/tama-cat-2.aspx
Pamiętaj jednak, że nie ma sensu przymuszać. Czytałam, że teraz dzieciaki niektóre mają dzień wypełniony od rana do nocy wszystkimi możliwymi zajęciami pozaszkolnymi.

Bardzo praktycznym rozwiązaniem są sztuki walki, dziecko nauczy się dyscypliny, kontroli a co najważniejsze samoobrony. Mój syn chce zapisać się na karate i tak się zastanawiam nad jakimś kimonem dla niego, póki co coś takiego znalazłam https://madake.pl/pl/p/KARATEGI-KWON...ALYM-PASEM/235 Połoncze to jakoś z dniem dziecka, a potajemnie zapiszę go na lekcje.