Ja z kolei jestem od zawsze wielką miłośniczką gofrów :) Najbardziej lubię je podane z bitą śmietaną i polewą czekoladową.

Ja to bardzo lubię i desery i dania, różne ogólnie. Obiady często zamawiam z Margaret z Wrocławia. Bardzo lubie Pieróg Margaret jest pyszny!

ciasto marchewkowe
 

Jeśli chodzi o desery to pokochacie ciasto marchewkowe a przepis tutaj https://nianio.com.pl/ciasto-marchew...eci-i-dorosli/ Nie dość że zdrowe to jeszcze macie gwarancję że nie przytyjecie. Szczegóły na stronie i mają także inne przepisy.

Dziś cały dzień coś chodziło za mną słodkiego, nie wiedziałam co by zjeść, ale pomyślałam że zrobie szybkie ciasto bez pieczenia. Pomarańczowy sernik na zimno który jest przepyszny. Ten przepis ja kiedyś znalazłam w necie i dziś podrzucam wam link gdzie znajdziecie tam właśnie ten sernik i dwa inne ciasta bez pieczenia http://katalog-urody.pl/wybrane-prop...sci-pieczenia/

Desery po obiedzie najczęściej kupuje się w sklepach, albo w piekarniach. U mnie to wygląda zdecydowanie inaczej. Zamawiam w sklepie https://www.sklep.savpol.pl/narzedzia-do-modelowania/ specjalne narzędzia dekoratorskie i sama przygotowuje pyszne ciasta i desery, więc wygląda to tak że obiad schodzi na drugi plan.

A jaką nazwę ma ten deser

Może warto pomyśleć o kursie cukierniczym? Zobaczcie tutaj https://www.akademiamistrza.pl/wydar...a-cukiernicze/ jak wiele jest dostępnych rodzai takich kursów. Pamiętajcie, że talent to jedno, ale praktyka czyni mistrza. Gdybym ja lubiła tak bardzo wypieki, jak wy, to nawet chwili bym się nie zastanawiała.

Jak dla mnie to idealnym deserem jest sernik z gorzką czekoladą - niebo!

Lubię desery z dżemem truskawkowym, a zawsze mam w domu ten od Łowicza. Robię np. tosty francuskie, drożdżowe bułeczki, kruche ciasteczka, rogaliki i inne wypieki. Dzieciaki bardzo lubią takie słodkości. Na pewno zdrowsze niż kupione w sklepie batoniki czy czekoladki.

Ja lubię piec i robić słodkie niespodzianki. Ale teraz trafiłam na propozycję https://candy-shop.pl/produkt-jajka-...e-xxl,395.html Są to żelki w kształcie jajek sadzonych. Sprzedawane w dużch opakowaniach. Same żelki też są duże XXL i przyszedl mi do głowy pomysł by zrobić kawał dzieciom. Jak nie lubią jajek sadzonych, to tymi będą się zajadać.