Nie piję zbyt dużo wody, wolę herbaty. Nie wiem, jak to się ma do właściwego nawodnienia organizmu. Póki co nie mam oznak, że zbyt mało piję płynów.

herbatę też można zaliczyć jako wodę, ja staram się pić 1,5 litra dziennie płynów
this post

Piję dość dużo wody, ale nie kupuję głównie piję warszawską kranówkę, to ok 3-4 szklanek dziennie, zimą też wolę herbatę albo zioła

1,5 l dziennie to podstawa, jak dam radę więcej to super. Do tego dochodzi kawa i herbata.

jakieś 3 litry
1,5 litra wody + 1,5 litra czerwonej lub zielonej herbaty ( uwielbiam !)

udaje mi sie poltora litra
i jestem dumna
, bo kiedy była edna szklanka

ostatnio zainstalowałam sobie aplikację i ona mi przypomina o piciu wody, naprawdę przydatna rzecz :)

Ja jestem zdania, że to jest zadanie dla specjalisty. Dzięki temu można sobie naprawdę wielu problemów oszczędzić...

Nie liczę, po i niby po co? Raz piję więcej, raz mniej, głównie wodę źródlaną. Jeśli nie przepadacie za plastikowymi butelkami, to są też wody w szklanych butelkach. Noszenie ich ze sklepu jest raczej mało wygodne, dlatego warto zamówić je w sieci, choćby na http://iwoniczanka.pl - butelki są zwrotne, a to spory plus.

Ja staram się pić przynajmniej 1,5 litra dziennie