Na pewno warto zwracać uwagę na to, czy dany napój ma cukier. Jak tak, no to nie będzie to najzdrowszy i najrozsądniejszy wybór :/ O wiele lepiej w napojach sprawdzają się różnego rodzaju słodziki. To nie tylko aspartam, ale też inne opisane na https://www.swiat-zdrowia.pl/artykul...artam-slodziki produkty :) Warto czytać składy i zwracać na to uwagę.

Jeżeli chodzi o napoje bezalkoholowe to przede wszystkim na upały trzeba pić wodę bo ona najbardziej zaspokaja pragnienie. A natomiast w przypadku napojów alkoholowych ja na przykład bardzo lubię wino, często robię sobie sam na wakacje winko na ciepłe dni. Spróbujcie sami kiedyś, na https://czerwonygrzybek.pl/Winiarstw...ie-c60c92.html możecie kupić potrzebne składniki

Najlepsza na upały jest po prostu woda bogata w minerały jak ta na przykład http://iwoniczanka.pl/ nic Cię tak nie nawodni jak woda, jest to najlepszy i najskuteczniejszy sposób na nawodnienie organizmu podczas upalnych dni.

Teraz akurat upałów nie ma, ale dobrze wiedzieć na przyszły sezon. W sumie taka wiedza też jest przydatna na wyjazdach. Też jestem za wodą - jak moja przedmówczyni!

niezłe opcje na bardzo dobrej jakości kuchnie :)

Moim zdaniem najlepsza jest woda i to nie tylko na upały, ja piję warszawską kranówkę przez cały rok i tak w zasadzie najlepiej ona gasi pragnienie, od czasu do czasu napiję się herbaty ale to nie to samo co czysta woda :)

Tak, ale nie tylko woda jest ważna w upały, pamiętaj o elektrolitach. Poza tym ja niezależnie od tego czy są upały czy nie jem jogurty naturalne, można z nich robić zimne świetne koktajle, tu http://kuchniajogurtowa.pl/ jest kuchnia jogurtowa z której czerpię kulinarne inspiracje

Polecam picie zielonej herbaty obojętnie czy jest zima czy lato. Ma ona tyle zdrowych właściwości dla naszego organizmu, że szok. Przede wszystkim zapobiega chorobom np. nowotworom i zwalcza cellulit. Polecam https://nagomi.pl/pl/682-zielona-herbata . Mój ulubiony napój.

O każdej porze roku lubię sobie wypić tymbarka ;) gasi pragnienie, mój ulubiony to jabłko-brzoskwinia, pychota

Ja lubię mojito z świeżych ziół i limonki, ale bez alkoholu. Nie jako drink, tylko taki orzeźwiający napój.