Nie macie czasem dość gotowania i stania przy garach?
 

Nie macie czasem dość gotowania i stania przy garach?
Ja ostatnio mam już kuchni domowej pod kokardki i zastanawiam sie czy nie zacząć zamawiać jedzenia z okolicy z jakiegoś cateringu, który by fajnie dopasował diete dla mnie i rodziny, gotowe posiłki, zdrowo itd.

Macie czasem takie myśli?

Nie, bo gotuję wyłącznie wtedy kiedy chcę i mam na to czas. Lubię kulinarne eksperymenty, lubię poznawać nowe smaki, lubię samodzielnie komponować potrawy, ale na szczęście nie jest to moim nieodzownym obowiązkiem w sensie że głodna rodzinka czeka. Pracuję zawodowo poza domem dlatego mogę liczyć na wyrozumiałość mojego partnera, który w razie czego coś upichci.

A ja owszem, miewam takie myśli...
Ostatnio nawet obczajam catering w Bydgoszczy z takiego zdrowego, dietetycznego jedzenia, które Ci dowożą do domu na śniadanie, obiad i kolację i właśnie się zastanawiam czy od czerwca się nie skusić, tak chociażby na 1 miesiac, żeby odpoczać od gotowania i poznać coś nowego.
Znajoma podała mi namiar na http://www.laboratoriumkalorii.pl/ bo tak się nazywają, podobno jedzenie super.

Może ja jestem złą matką czy coś, że nie chcę cały czas gotować i mnie to męczy?

Ja miałam dość gotowania do czasu kiedy zrozumiałam że to wszystko przez wieczny bałagan w kuchni.. Zrobiłam porządek w szafkach, a szczególnie szufladzie z przyprawami! Od tamtej pory gotuje mi się o wiele przyjemniej i szybciej :) Bardzo polecam takie specjalne naklejki na słoiczki z przyprawami ikea :)

Ja zdecydowanie tak :D Nie zawsze mam czas na przygotowanie sniadania czy kolacji - a taki opiekacz https://www.adler.com.pl/index.php/Main/Produkt/ad_3043 to według mnie dobry sprzęt AGD w kuchni. Sama zastanawiam się nad jego zakupem bo uwielbiam sandwiche a mój mąż jest strasznym głodomorem i w końcu przestałby chodzić wiecznie głodny :D

Dla mnie gotowanie to ogromna przyjemność, więc absolutnie nie odczuwam czegoś takiego :D

Ja zdecydowania doszłam do takiego etapu że na samą myśl o gotowaniu dwóch dań, wszystkiego mi się odechciewało ;) Zaczęłam wtedy gotować jedynie dania jednogarnkowe i wszyscy byli zadowoleni a ja miałam mniej pracy :) Polecam szczególnie te przepisy: https://www.patelnie-tytanowe.pl/Blo...nkowe-przepisy

Każdy ma czasem dość, ale prawda jest taka, że najzdrowiej jest jeść to, co sami przyrządzimy

oj... miałam taki okres w życiu. postawiłam wtedy na jedzenie z cateringu (wybrałam margaret) i było cudownie! tyle wolnego czasu, mogłam się zająć sobą, dziećmi, zwierzakami bo w końcu nie musiałam stać tyle w kuchni :))

To zależy, gotowanie jest dla mnie pasją i hobby.
ostatnio odkryłam przepis na marynatę m.in. z musztardy i kolorowego pieprzu:
https://planteon.pl/przyprawy-swiata...olorowy-ziarno

Każde mięso wychodzi z niej bosko, jest soczyste i delikatne, nawet indyk którego zwykle nie lubię ;)