![]() |
Mój mąż pomaga mi jak tylko może :) Kiedy gotuję pyta czy w czymś mi pomóc (zawsze kroi cebulę :D ), wynosi śmieci, odkurza, czasem umyje podłogi, robi zakupy i oczywiście jest moją złotą rączką - naprawia wszystko, co ja zepsuję, haha :D postanowiliśmy, że dzielimy się obowiązkami i to w naszym związku jak na razie sprawdza się super :)
|
Ja z moim mężem też się właśnie dzielimy obowiązkami czyli u nas jest tak - w 1 tydzień on wszystko sprząta odkurza, wynosi śmieci, robi obiad, myje po obiedzie a później jak jego tydzień się skończy to właśnie ja to wszystko robię i tak na zmianę - myślę, że uczciwy układ
|
Twój mąż na to się zgodził to masz dobrego męża : ) u mnie to jest tak, że te takie lżejsze rzeczy jak np. podlewanie kwiatków, mycie podłóg i kurz ja wykonuję a jeśli chodzi o te takie cięższe jak odkurzanie czy mycie okien i koszenie trawnika to robi mój facet - chyba dobry układ co : )?
|
Mój udaje, że nie rozumie tego, co do niego mówię. Tak podobno już jest - czytałam w artykule na botaak.pl:) Faceci wszystko rozumieją po swojemu:) Posprzątaj kuchnię, to włożyć naczynia do zlewu:)
|
Taa może i oni tak rozumieją z tego powodu iż chcą tak rozumieć i nie chcą po prostu pomóc co ? : P przecież to tylko taka wymówka przecież by się wymigać i powiedzieć, że się nie umie ; ))ja swojego nauczyłam, że ma po sobie sprzątać albo niech szuka numer do sprzątaczki bo ja za nim nie będę po prostu sprzątać
|
Ja tam nie gonie swojego do żadnych rzeczy, bo sama lubię dużo rzeczy robić, ale on sam czuje czym powinien się sam zająć i tak właśnie się dogrywamy. Od niego wypływa wiele rzeczy np sam posprząta czy nawet pomaga mi przy kolacji lub obiedzie. I nie musiałam tego na nim wymuszać :)
|
To twój mąż ma z Tobą zdecydowanie za dobrze i jakoś tak po prostu musisz to zmienić bo jak go tak nauczysz iż to to Ty tak wszystko będziesz robić a jego nie nauczysz porządki to zobaczysz będzie Cie niestety traktował jak po prostu jakąś taką no wiesz sprzątaczkę i nic dosłownie więcej..Musisz na to zwrócić uwagę i po prostu się nad tym jakoś zastanów..
|
Mój mąż dużo pracuje, ale jak jest w domu (głównie w weekendy) to angażuje się w obowiązki domowe. Głównie jest to sprzątanie, zakupy, czasem coś ugotuje. To czego mój mąż się nie podejmuje, to pranie oraz prasowanie. A i mąż śmieci wyrzuca, ja tego nie znoszę:)
|
Mój mąż ma obowiązki domowe takie jak : mycie muszli, sprzątanie po sobie, zajmowanie się dziecmi kiedy ja nie mogę tego robić a i tak nawet z tego próbuje się czasem wymigać.Najgorzej było jak urodziłam drugie dziecko to uciekał mi dosłownie z domu a ja zostawałam z całym tym bałaganem .
|
Mój to nic nie robi. Jego matka na pewno go nic nie nauczyła i jego matka nic od niego tam nie wymagała..Teraz ja muszę za nim sprzątać bo on nawet czasem nie spłucze po sobie wody w ubikacji ! Do tego już doszła, że powoli się zamieniam w babcie klozetową.
|
Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 08:02. |
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.