![]() |
Domowe obowiązki naszych mężów
Czy Wasi mężowie mają jakieś domowe obowiązki? Mój mąż wzorowo angażuje się w gotowanie, prasuje (nie znoszę tego), czasem popełni jakieś większe porządki. A jak to wygląda u was? :)
|
Jak jest w domu, to pomaga, a że rzadko bywa niestety, to i z pomocą różnie bywa... :((
|
U mnie jest tak, że każdy robi to na co akurat ma czas - nigdy nie było jakiegoś specjalnego podziału. Jest coś do zrobienia to robi to które widzi albo prosi drugie - zero konfliktów :)
|
Podobno męża trzeba sobie wychować - mojego na szczęście wychowano odpowiednio w domu (dzięki, Mamo!). Teraz ja staram się swoich synów przyzwyczajać do pomocy, może też mi ktoś kiedyś podziękuje?;)
|
Duże zakupy (ach, te muskuły!), odkurzanie, ładowanie zmywarki i... podlewanie kwiatków (to wcale nie musi być niemęskie zajęcie) - za wiele to ten Mój nie robi, ale jak poproszę, to nawet ugotować może.
|
zakupy, ladowanie zmywarki, wieszanie prania (choc to juz czasami) i prasowanie... swoich koszuli ;)
|
pomaga i to bardzo, mój ukochany :*
|
Mój mąż i jego obowiązki : leżenie, oglądanie telewizji, oglądanie filmów na laptopie , mycie samochodu i zakupy czyt. zakupy dla niego czyli cola , chipsy itd.
____________________ Czego szukasz, znajdziesz* tu http://motorxsport.wordpress.com/ prawda że ciekawa oferta! |
mój sie opiernicza... tak że lekomir znam twój ból
|
mój mąż przede wszystkim wyrzuca śmieci, zrobienie śniadania, czy kolacji to też dla niego żaden problem, obiad też zrobi [częściej odgrzewa - ale to też pomocne], zrobi zakupy, ogarnie ogólny chaos :)
____________________ Tanio wygrało, drogo przegrało http://annazawadzka.blog.se/ pora na inspekcję! |
Tak, denerwowanie swojej zony:) a tak serio to to zawsze kiedy tylko go poproszę pomaga mi w każdej pracy. Mam też taką przypadłość, że zazwyczaj wolę sama po swojemu.
|
I to jest największy problem kobiet. Najpierw wszystko wolą robić samemu, nie pozwalają, aby im mąż pomógł, a potem mają pretensje, że się od prac domowych odzwyczaja;)
|
Mój mąż nie ma żadnych obowiązków nawet skarpetek nie wynosi do kosza na bieliznę , nie robi nic po pracy , bo ja niby nie pracuję i leże.
____________________ Koniecznie zajrzyj do nas http://finansistkamarta.blog.com/ przekonasz się, że nasza oferta jest super. |
Osobiście wolę sama robić te wszystkie rzeczy-takie zboczenie ale jak tylko nie mam czasu albo nie ma mnie w domu a trzeba coś zrobić to mąż jak najbardziej chętnie pomaga.
|
ja myślę, że trzeba aktywizować swoich mężów
|
Nie mamy w domu jakiegoś narzuconego porządku :P Choć zwykle zabieramy się do tych rzeczy, które najbardziej lubimy. Tak się składa, że ja uwielbiam prasować, a mój facet nie. Za to on starannie wyciera kurze i odkurza dywany, czego ja nie znoszę. O dziwo lubi też myć naczynia :P Ja natomiast nie lubię. robię dobrą kawę i śniadanie, więc nie ma na co narzekać :)
Nowe życie, w nowym świecie - moja historia na blogu http://jakpieknajestpolska.blog.pl/. |
Mój facet jest niestety leniwy... Tłumaczy się tym, że pracuje dłużej ode mnie (przy czym też więcej zarabia) i większość obowiązków takim sposobem spada na mnie. Cóż, uważam, że to bzdurne wyjaśnienie, ale co mam zrobić. Zagrozić mu? No właśnie, a brudu w domu nie zdzierżę.
Nowa era blogowania - http://mojdomwogrodzie.bloog.pl/. Sprawdź go. |
Obowiazkiem mojego męża jest: nie wkurzanie mnie:) a tak serio raczej ja robię większość bo zawsze wole po swojemu mieć zrobione-takie dziwactwo.
|
Mój facet na szczęście pomaga mi w sprzątaniu a nawet czasami coś zrobi do jedzenia :) w tygodniu to nawet mi się nie chce jak wracamy zmęczeni po pracy, ale w weekend zawsze sprzątamy razem.
|
To bardzo dobrego masz tego faceta jak Ci pomaga w sprzątaniu w sobotę ; ) U mnie to wygląda tak, że po prostu on mi pomaga bardzo niechętnie ale jak już przyjdzie właśnie do mnie do kuchni do pokoju to zawsze staram się go wykorzystać i po prostu tak długo mi pomaga aż wszystkiego nie posprzątamy np. pomyjemy okna czy podkurzamy : )
|
Mój mąż pomaga mi jak tylko może :) Kiedy gotuję pyta czy w czymś mi pomóc (zawsze kroi cebulę :D ), wynosi śmieci, odkurza, czasem umyje podłogi, robi zakupy i oczywiście jest moją złotą rączką - naprawia wszystko, co ja zepsuję, haha :D postanowiliśmy, że dzielimy się obowiązkami i to w naszym związku jak na razie sprawdza się super :)
|
Ja z moim mężem też się właśnie dzielimy obowiązkami czyli u nas jest tak - w 1 tydzień on wszystko sprząta odkurza, wynosi śmieci, robi obiad, myje po obiedzie a później jak jego tydzień się skończy to właśnie ja to wszystko robię i tak na zmianę - myślę, że uczciwy układ
|
Twój mąż na to się zgodził to masz dobrego męża : ) u mnie to jest tak, że te takie lżejsze rzeczy jak np. podlewanie kwiatków, mycie podłóg i kurz ja wykonuję a jeśli chodzi o te takie cięższe jak odkurzanie czy mycie okien i koszenie trawnika to robi mój facet - chyba dobry układ co : )?
|
Mój udaje, że nie rozumie tego, co do niego mówię. Tak podobno już jest - czytałam w artykule na botaak.pl:) Faceci wszystko rozumieją po swojemu:) Posprzątaj kuchnię, to włożyć naczynia do zlewu:)
|
Taa może i oni tak rozumieją z tego powodu iż chcą tak rozumieć i nie chcą po prostu pomóc co ? : P przecież to tylko taka wymówka przecież by się wymigać i powiedzieć, że się nie umie ; ))ja swojego nauczyłam, że ma po sobie sprzątać albo niech szuka numer do sprzątaczki bo ja za nim nie będę po prostu sprzątać
|
Ja tam nie gonie swojego do żadnych rzeczy, bo sama lubię dużo rzeczy robić, ale on sam czuje czym powinien się sam zająć i tak właśnie się dogrywamy. Od niego wypływa wiele rzeczy np sam posprząta czy nawet pomaga mi przy kolacji lub obiedzie. I nie musiałam tego na nim wymuszać :)
|
To twój mąż ma z Tobą zdecydowanie za dobrze i jakoś tak po prostu musisz to zmienić bo jak go tak nauczysz iż to to Ty tak wszystko będziesz robić a jego nie nauczysz porządki to zobaczysz będzie Cie niestety traktował jak po prostu jakąś taką no wiesz sprzątaczkę i nic dosłownie więcej..Musisz na to zwrócić uwagę i po prostu się nad tym jakoś zastanów..
|
Mój mąż dużo pracuje, ale jak jest w domu (głównie w weekendy) to angażuje się w obowiązki domowe. Głównie jest to sprzątanie, zakupy, czasem coś ugotuje. To czego mój mąż się nie podejmuje, to pranie oraz prasowanie. A i mąż śmieci wyrzuca, ja tego nie znoszę:)
|
Mój mąż ma obowiązki domowe takie jak : mycie muszli, sprzątanie po sobie, zajmowanie się dziecmi kiedy ja nie mogę tego robić a i tak nawet z tego próbuje się czasem wymigać.Najgorzej było jak urodziłam drugie dziecko to uciekał mi dosłownie z domu a ja zostawałam z całym tym bałaganem .
|
Mój to nic nie robi. Jego matka na pewno go nic nie nauczyła i jego matka nic od niego tam nie wymagała..Teraz ja muszę za nim sprzątać bo on nawet czasem nie spłucze po sobie wody w ubikacji ! Do tego już doszła, że powoli się zamieniam w babcie klozetową.
|
Ja ze swoim mężem odkąd zamieszkaliśmy razem, dzielimy obowiązki. Wiadomo, wiekszosc robię ja, ale jeśli chodzi o sprzatanie takie generalne bardziej - zawsze pomaga jak najwiecej i nawet powiem, że mu to wychodzi :)
|
Mój poprzedni partner nie robił niczego, wszystko zwalał na karb tego, że przynosi pieniądze, pieniądze których praktycznie nie widziałam, czasem coś wydzielał na podstawowe sprawunki czy zapłacił w restauracji, mi nic nie kupował a sobie najlepsze marki. Obecny partner wszystko w domu robi, czego nie zrobię ja, praktycznie sam się rwie, wszystko potrafi. Wiele zależy od wychowania w domu.
|
Szczęściara z autorki... żeby każdy mężczyzna był taki skory do porządków to świat byłby piękniejszy. U mnie niestety ta sprawa wygląda dużo gorzej mimo ciągłej walki o to. Po prostu mój "ukochany" nie ma nawyku sprzątania od razu. Przez co robi się niepotrzebny bałagan.
|
Witaj mój mąż również pomaga w domowych obowiązkach. Mnie to nie przeszkadza, a wręcz przeciwnie cieszy mnie to, że mam na kogo liczyć.
|
No przede wszystkim majsterkowanie, naprawianie, dbanie o samochód. Czasami go zmuszę do zmywania, a także pomaga mi w kuchni przy gotowaniu. Ogólnie uważam, że bardziej do męskich spraw oni są :) Ostatnio mój facet kupił sobie wkrętarkę ze strony https://nexterio.pl/15349,15348,1533...-sieciowe.html i jest bardzo zadowolony więc jeżeli Wasi faceci lubią majsterkować, to może jest to inspiracja na prezent ? :D
|
Mój miewa zrywy jeśli chodzi o sprzątanie, bo generalnie uważa, że do wszystkiego jest baba. Niestety do opieki nad dzieckiem również, dlatego nie zdecyduję się na więcej niż jedno dziecko. Wiem na co mogę liczyć i nie mam złudzeń, że będzie lepiej.
|
Jeśli tak sprzątasz po mężu to nigdy się nie nauczy, a Ty zaszkodzisz najbardziej sobie.
|
odkurzyć raz na ruski rok zamiast siedzieć przyklejonym do komputera
|
No niestety, mnie trafił się typ, któremu trzeba podać pod nos posiłek, inaczej nie zje. Nawet herbatkę należy nalać, bo jej nie dostrzeże i nie wypije. Został tak wychowany, moja teściowa swojemu mężowi też daje jedzenie pod nos, ale we wszystkich innych sprawach ona decyduje a on musi tylko przytakiwać. U nas ten ciąg dalszy już nie występuje a byłoby fajnie. Czasem, jak ma humor, to coś posprząta, poodkurza, ale to są bardziej zrywy niż regularna pomoc. Robi niezłe przetwory, to trzeba przyznać.
|
Mój mąż niestety z tych co sprzatania nie lubią. On woli dac mi pieniądze żebym wynajęła jakąś firme sprzatajacą- szczególnie przed świetami. Mi to nie przeszkadza tym bardziej że mamy duzy dom i ciężko nawet w 2 ogarnąc przeświateczne porządki. Szukałam do naszego buira kogoś do sprzatania i znalazłam firmę oferującą sprzątanie biur w warszawie ale prócz tego i mieszkania też sprzątają http://www.cleanex.com.pl/ Więc upiekę 2 pieczenie przy jednym ogniu ;) I biuro czyste i dom..
|
Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 08:17. |
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.