Dajecie dzieciakom jakieś suplementy?
 

Jestem ciekawa czy podajecie swoim dzieciakom jakieś suplementy diety i jeśli tak to jakie.
No i co w ogóle sądzicie o stosowaniu takich specyfików?

Myślę, że warto wziąć to pod uwagę, ale tylko w granicach rozsądku.
Ważna jest zdrowa i urozmaicona dieta, ale wiadomo, że nie zawsze w ten sposób dostarcza się wszystkich niezbędnych składników.
Czytałam na przykład tutaj: http://wygrajzdrowie.pl/17-dzieci że dla prawidłowego rozwoju mózgu i układu nerwowego u dzieci ważny jest olej rybi i kwas omega3. Ten trzeba podawać inaczej, bo organizm sam tego nie wytwarza.

Tylko witaminy dla dzieci.

Omega + witaminki + w okresie zimowym witamina c:)

Podobno dawanie dzieciom takich suplementów (szczególnie tych kompleksów witamin) na dłuższą metę rozstraja układ odpornościowy. Chyba lepiej zapewniać odpowiednią podaż witamin oraz składników mineralnych wraz ze spożywaną żywnością. Ewentualnie można podawać tran (olej z wątroby dorsza albo rekina).

Dziecku suplementów bym nie dawała sobie owszem. Jednak takie suplementy najlepiej kupować w sieci w sklepach takich jak ten nutrimania.pl ze względu an większy wybór można coś dopasować odpowiedniego dla siebie

Ja daję dziciakom tylko witaminę D3 - http://www.langsteiner.eu/pl/produkt...owlat-40-kaps/ Nic innego lekarz nie zalecił. Jak są chore to wtedy kupuję witamine C itd Na co dzień jedzą dużo warzyw i owoców więc większosć witamin mają dostarczane.

Ja daję tran. W okresie jesienno-zimowym także witaminki w postaci żelków.

Oczywiście, że daje dziecku suplementy. Wychodzę z założenia, że nawet najlepsza dieta nie jest w stanie zapewnić dziecku prawidłowego poziomu wszystkich witamin, których potrzebuje. Poza tym są witaminy, których w zasadzie nie jesteśmy w stanie dostarczyć w odpowiedniej ilości w pożywieniu, bo produkty spożywcze mają ich zbyt mało i/lub produktów spożywczych, które w ogóle je zawierają jest bardzo mało. Przykładem takiej witaminy jest witamina D3, która jest dostarczana do organizmu głównie za sprawą promieni słonecznych. Co prawda znajduje się ona w pożywieniu, ale głównie w rybach, maśle i jajkach i chyba nikt z nas nie jest w stanie zjeść 50 jajek dziennie lub 700g sardynek, czy 300g łososia, żeby zaopatrzyć w organizm w odpowiednią ilość tej witaminy, bo właśnie takie ilości tych produktów spożywczych mają wystarczającą zawartość witaminy D3. Dużo wygodniejsze, a także tańsze jest podawanie suplementów w tabletkach i ja właśnie tak robię i podaje witaminę D3 zarówno dziecku jak i całej mojej rodzinie, bo osoby dorosłe też bardzo często mają jej niedobór. Bardzo wiele informacji o tej witaminie i jej funkcjach znajdziecie pod tym linkiem
http://www.naturalnawitaminazycia.pl/funkcje-witaminy-d

Ja niestety z podawaniem dziecku jakichkolwiek witamin mam spory problem, bo chętnie zażyje jedynie te w żelkach. O syropkach nie ma mowy, dlatego też staram się przynajmniej tak urozmaicać mojej córeczce menu, aby nie brakowało w nim witamin. Poza tym zawsze sprawdzam w czym znajduje się magnez , bo i jego obecność w organizmie jest bardzo istotna.