najlepiej to zapytać o to w jakimś profesjonalnym sklepie zoologicznym.

No niestety, kleszcze choroby przenosza naprawde roznorodne, m.in. borelioze. Sa specjalne preparaty odstraszajace kleszcze oraz obroze. No i najlepiej unikac po prostu miejsc, gdzie kleszczy jest najwiecej (lasy itp).

Musisz bardzo uważać! i sparwdzac skóre po każdym spacerze!Bardzo
niebezpieczne zjawisko taki kleszcz u psa czy kota! Prawde mówiac my to
zawsze chodzimy do weterynarza a mamy takiego zaprzyjaźnionego w melwet
w Krakowie. On nam polecił i kropelki i tabletki.

Słyszeliście o Boreliozie? Roznoszą ją kleszcze, dlatego musimy się zabezpieczać przed ich ukąszeniami, a jeśli już nas coś ugryzie, to trzeba iść natychmiast do lekarza, ponieważ szybko zrobiona diagnostyka ( borelioza badania )
może nas uchronić przed niemiłymi, ewentualnie śmiertelnymi konsekwencjami. Podsumowując: jeśli Cię ugryzie kleszcz, idź szybko do lekarza, a nic złego się nie stanie.

Dzięki wszystkim za propozycję bo również szukam takiego środka :)

Nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę, ale dbając o psa, szczególną uwagę przyłożyć się powinno do jego jamy ustnej. Nie zamierzam szczotkować mu zębów, ale natknęłam się ostatnio na ciasteczka, które ponoć pomagają w jej utrzymaniu. Czy to prawda? Znalazłam je w ofercie https://www.maxandmrau.pl/product-pol-974

Wracając jednak do tematu z kleszczami... Moim zdaniem najlepiej udać się do weterynarza ze swoim pupilem i on na pewno nakieruje na odpowiedni preparat. Warto też pamiętać o sobie, żeby nas nie dopadł kleszcz bo wiecie czym to grozi... Najlepiej mieć więc mieć gdzieś w zanadrzu odpowiedni środek https://kleszczolapki.pl/mugga-spray...zieci-p-5.html który nas ochroni przed kleszczami.

Kropelki, tabletki, obroże- dzisiaj wybór mamy bardzo duży. Ja postawiłam na krople i sprawdzają się bardzo fajnie. Zastanawiam się jednak, czy ktoś z Was stosował kiedyś perfumy dla psów. Czytałam nieco o nich na https://www.krakvet.pl/artykuly/perf...-ulga-dla-psa/ i powiem szczerze, że jednak nie jestem w stanie się do nich przekonać. A co Wy o tym sądzicie?

Dla mojego psa to nie kleszcze okazały się największym zagrożeniem a nicienie. Piesek mocno to odczuł, a my na początku nie wiedzieliśmy co się dzieje. Pomogły dopiero tabletki Drontal.

Nieleczona choroba może być tragiczna w skutkach. Choroba może zaatakować serce czy mięśnie, a nawet mózg i układ nerwowy (neuroborelioza). Objawy są bardzo zróżnicowane, ale nie można ich lekceważyć. Mało tego, nie podjęcie leczenia może spowodować nieodwracalne zmiany w naszym organizmie. Tutaj : https://futuramedica.pl/dr-optimus-biorezonance/ możecie dowiedzieć się więcej na ten temat oraz zakupić specjalne urządzenie do leczenia tej choroby.