![]() |
Kiedy potrzebujemy chwili światła, a dzień wciąż płata nam figle
Myśląc o tym, jak wyglądała ostatnio moja codzienność, zatrzymałam się na chwilę przy https://holahola.pl/
i poczułam, że to dokładnie oddaje ten dziwny rytm życia, w którym raz wszystko układa się lekko, a innym razem najmniejszy szczegół potrafi spowodować emocjonalne „tąpnięcie”. Czasem człowiek próbuje zachować równowagę, ale dzień zmienia kierunek jak niespodziewany obrót koła — trochę nadziei, trochę ryzyka, trochę tej niepewności, którą każda z nas zna aż za dobrze. Są momenty, kiedy liczymy, że będzie spokojnie, że tym razem nic nas nie zaskoczy, a jednak właśnie wtedy los wrzuca coś, czego kompletnie nie miałyśmy w planach. I nagle trzeba podjąć decyzję, często bez pełnej jasności, trochę na przeczucie, trochę z odwagą, której czasem nawet nie czujemy. To takie kobiece „stawianie na siebie”: mimo strachu, mimo niepewności, mimo świadomości, że wynik może być różny. A jednak właśnie w tym jest nasza siła. Bo nawet jeśli dzień nie gra według zasad, które znamy, to my wciąż potrafimy znaleźć w sobie ten cichy impuls, który każe spróbować jeszcze raz. Odnaleźć drobny promień światła, złapać oddech, zbudować od nowa swój rytm. I choć życie potrafi zaskoczyć bardziej, niż byśmy chciały, to każda z takich chwil uczy nas, jak wiele mamy odwagi, nawet jeśli czasem o tym zapominamy. |
| Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 15:39. |
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.