![]() |
Ochota na seks w długim związku
Hej!
Mam do Was pytanie. Jak jest u Was w długich związkach z pożądaniem? Wiem, że są różne etapy miłości, ale ja mam wrażenie jakbym z moim chłopakiem żyła jak z bratem/najlepszym przyjacielem, którego bardzo kocham, ale totalnie nie czuję żadnego pociągu. Tak to na każdej płaszczyźnie jesteśmy idealną parą, świetnie się dogadujemy, ale z mojej strony totalne zero jest chodzi o sprawy łóżkowe i jest coraz gorzej. Chyba on mi się przestał podobać i nie wiem jak sobie z tym poradzić. Nie chcę się do niczego zmuszać, ale też nie chcę ranić drugiej osoby. Byliśmy nawet na terapii dla par. Przed terapią myślałam, że brak pociągu z mojej strony wynika z tego, że mój chłopak sprawiał mi przykrość niektórymi rzeczami, ale gdy przestał je robić, to dotarło do mnie, że to jednak nie w tym tkwił problem. Wiem też, że problem nie leży w moim libido. Mi samej jest przykro, że nie mam udanego życia seksualnego. Ale jak to zmienić, kiedy ja go w ogóle nie pożądam. Nawet nie umiem mu tego powiedzieć w twarz, że mi się nie podoba. Jestem w kropce. |
Ostatnio rozmawialiśmy na ten temat z partnerem i doszliśmy do wniosku, że z roku na rok to pożądanie jest coraz bardziej intensywne. Zastanawialiśmy się z czego to wynika i chyba z tego, że na co dzień się uzupełniamy i dbamy o to żeby być atrakcyjnym dla drugiej połówki - ale to wymaga szczerości w obie strony. Jesteśmy ponad 7 lat razem. Próbowaliście iść do seksuologa? Albo dla Ciebie indywidualna terapia żeby znaleźć przyczynę?
Nie wiem czy wiesz, ale z takiej pomocy można skorzystać też w formie online, jak tutaj: https://www.psychiatrzy.warszawa.pl/ |
Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 02:18. |
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.