![]() |
Planujecie domowe wydatki?
Macie taki nawyk planowania domowych wydatków?
Szukam sposobów na zaplanowanie domowego budżetu. |
Ja planuję wydatki. Mam też aplikację do ich monitorowania.
|
Dokładnie, z taką aplikacją czy nawet gotowym arkuszem kalkulacyjnym ściągniętym z internetu jest dużo łatwiej.
Niedawno widziałam tutaj: http://optimisci.pl/ ciekawy artykuł na temat planowania domowego budżetu i szukania oszczędności. Ciekawe tam były przedstawione pomysły, więc myślę, że warto sobie w wolnej chwili, przy kawce poczytać :) |
Ja oszczędzam w ten sposób: jeśli dostaję wynagrodzenie pewną sumę pieniężną przelewam na konto oszczędnościowe i "nie ruszam" ich choćby nie wiem co:) (no chyba, że mam nóż na gardle ale jeszcze tak się nie zdarzyło:P)
następnie: opłacam rachunki, robię zakupy domowe a co zostaje staram się rozdysponować na cały miesiąc:) Dodam, że od 2 miesięcy jestem Mamą i wydatków przybywa:) |
Witam. Ja również planuję wydatki. Mam do tego specjalny program komputerowy, który pozwala mi kontrolować wydawane pieniądze czy planować opłaty rachunków itp. W pierwszym miesiącu się załamałam, jak zobaczyłam ile na ciuchy wydaję. Teraz się zastanawiam dwa razy.
|
Cześć a jak się ten program nazywa jeśli można wiedzieć ? Bo w sumie to ja jestem ciekawa bo wszystkie moje wydatki dalej zapisuję na kartce albo w moim notatniku..Nie jest to dla mnie wygodne ale co zrobię nie znam żadnej innej ciekawszej opcji co by mnie satysfakcjonowała.
|
Zwykły notes wystarczy. Poza tym z jednej wypłaty możecie opłacać rachunki, a drugą odkładać.
|
Ja także staram się planować swoje wydatki. Wydatki bieżące takie jak żywność, środki czystości itd. zapisuję, aby wiedzieć ile mniej więcej tego wychodzi miesięcznie i ile mogę odłożyć na coś bardziej szczególnego.
|
Jasne, że tak - muszę być na bieżąco z tym na ile idzie kasy u mnie w rodzinie. Co miesiąc robię sobie statystykę i porównuję np. miesiąc poprzedni z miesiącem obecnym. Wszystko przeliczam ile to właśnie kasy wydaliśmy na jedzenie, na środki czystości i na tego typu rzeczy.
|
Ja raczej wole nie planować, bo co planuję to wszystko strzela szlag i nici z mojego planowania chyba, że mam duży wydatek czy duża imprezę to planuję to miesiąc przed, żeby czegoś sobie odmówić a włożyć na wydatek no niestety tak zarabiam, że nie mogę sobie na wszystko pozwolić.
|
Tak planuję zawsze patrzę na to co mam wydać w sklepie. Zawsze idę na zakupy z kartką i zawsze korzystam z kartki bo nie chce kupić czegoś więcej, czegoś co mi nie jest przydatne. Po prostu to jest takie moje podejście bardzo ekonomiczne. Nie wiąże się to z żadnym ryzykiem.
|
Ja nie planuje bo zawsze gdy zaplanuje swoje wydatki nagle coś wyskoczy znienacka tak że to co wyskoczy pokrywam i nic nie mogę zaplanować jak mam planować to realizacja tych planów musi byc natychmiastowa inaczej wszystko legnie w gruzach. Takie już życie jest...
|
Zawsze się staram planować moje wydatki. Wtedy dokładnie wiem na co przepuszczam bardzo dużą ilość mojej kasy :)mi się wydaję, że czasem też trzeba zaplanować wydatki takie roczne, że np. za ubezpieczenie samochodu albo też za jakiś kurs językowy, to też trzeba zawsze uwzględniać.
|
Ja staram się właściwie planować swoje wydatki czasem tak jak koleżanka wyżej napisała że sie nie da bo wiele rzeczy innyych wyskakuje ale jeżeli chodzi o te większe wydatki to wiadome z góry muszę zaplanować ponieważ trzeba na to kasy czy też czasu.
|
Mi niestety nie wychodzi planowanie swoich domowych wydatków za często wyskakują dodatkowe wydatki i nie da się dokładnie tego wszystkiego zaplanować. Chociaż z tego co kojarzę miałam taki jeden miesiąc który zaplanowałam ale to był tylko jeden jedyny miesiąc tak to jakoś sobie to leci.
|
Planuję razem z mężem te nasze wydatki bo akurat bez tego już dawno byśmy dawno popłynęli z torbami i akurat jeśli byśmy tego nie robili to nie mielibyśmy na nasze wszystkie opłaty, które byłyby potrzebne dla nas i potrzebne do tego by jakoś funkcjonować.
|
To zależy jakie. Na ogół to wyznaczamy sobie jakąś kwotę, którą chcemy w danym miesiącu odłożyć, ale w ramach pozostałej części dysponujemy dosyć swobodnie. Przy większych wydatkach rzeczywiście najczęściej są one planowane z góry i odpowiednio się do tego przygotowujemy.
|
Ja mam kilka, przede wszystkim pudelko na paragony - aby co miesiac widziec ile kasy na co idzie, ponad to śloik bna przyjemności, gdzie co miesiac wrzucany ustalona kwotę wraz z partnerem i w ten sposob zbieramy na wyjazdy + zainstalowalam progam, jakis pierwszy lepszy o planowaniu wydatkow, dziala, polecam. jak widzisz ile kasy zostaje to wyplaty to jest to motywujące do oszczędzania!
|
Ja nie lubię tak właśnie wyliczać bo nigdy mi się to nie sprawdza. czasem jest tak że mam duże wydatki to muszę miesiąc wcześniej sobie zaplanować to wszystko bo jak nagle to wszystko wyskoczy to niestety ale jest totalna klapa no niestety często tak wyskakuje ;/
|
Ja raczej jestem osobą która stara się kalkulować swoje wydatki miesięczne gdzie mogę ustalić na co będzie mnie stać w tym miesiącu a na co nie będzie mnie stać i tak sobie rozliczam tygodniowo czasem coś nowego wprowadzę czasem zostawiam tak jak jest.
|
Bardzo skrupulatnie planuję domowe wydatki. Mam świetną aplikację Money Zoom i ona mi pomaga.
|
Oo nie znałam takiej aplikacji będę musiała ją jakoś wykorzystać znaczy ogólnie ją ogarnąć zobaczymy sobie nią. Ja wszystko rozliczam w swoim zeszyciku bo jakoś lubię mieć wszystko na papierze bo czasem telefon potrafi się zawiesić i stracić wszelkie pozycje zapisane.
|
Staram się planować domowe wydatki bardzo skrupulatnie w każdym miesiącu, ale szczerze mówiąc, zawsze coś zawalę i nie udaje mi się zaoszczędzić za wiele albo na przykład pojawi się jakiś nieprzewidziany wydatek, którego nie można przełożyć… może dobrym rozwiązaniem byłaby dla mnie ta aplikacja... :)
|
Na ile to możliwe staram się planować swoje wydatki, ale wiadomo czasem coś niespodziewanego wyskoczy. Ogólnie to w miarę sobie radzę z tym planowaniem, na wszystko mi starcza, jednak moje zarobki w zasadzie nie pozwalają na to, żeby sobie jakąś większą sumę zaoszczędzić.
|
NO ja też tej aplikacji Money zoom nie znam. Będę sobie musiała zainstalować bo może byc bardzo pomocna właśnie w takim planowaniu. Do tej pory używam po prostu arkuszu excela do tego celu. Jakoś to się udaje, ale czasem lepiej, czasem gorzej. Ważne żeby się uczyć planować, bo to ważne.
|
Jeśli chcesz Pana Boga rozśmieszyć do łez - zrób sobie plana:-) plany planami, ale zazwyczaj nic z tego nie wychodzi... nigdy... może w małym procencie :-) Ale pod koniec każdego miesiąca zawsze oszczędzam i zawsze się udaje zacisnąć pasa... szkoda tylko, że trzeba tak robić, że nie ma sie tej swobody finansowej...
|
No też tak myślę :)
|
Raczej planujemy wydatki, mniej więcej wiadomo, ile pieniędzy idzie na jedzenie czy opłaty, na szczęście nie mamy żadnego kredytu. Niestety, teściowie lubią wisieć na nas finansowo, choć są zamożni. O dziwo nie mają auta, więc zawożenie ich gdziekolwiek to spory wydatek.
|
Nigdy nie pilnowałam nie notowałam domowych wydatków nie jest to w moim stylu a na dodatek jak wyliczam wkurzam się jeszcze bardziej. Wole sobie spokojnie życ jak mieć wrażenie że ciągle mi na coś brakuję a częśto tak w wydatkach domowych jest nie da się ukryć.
|
Ja pare razy próbowałam zaplanować swoje domowe wydatki ale słabo mi to zawsze wychodziło nie mogłam się doliczyć wszystkiego a najgorsze jest to w tym że nie mam na to wszystko czasu więc tylko pilnuje co tanie nie kupuje dużo drogich rzeczy tylko niższej półeczce cenowej i jakoś to leci :)
|
oczywiście ,ze planuję domowe wydatki . Nie wyobrażam sobie tego nie robić . Druga sprawa tez jest taka ,ze bardzo lubię to robić ;) Grunt to dobry plan ;) z wypłat mojego męża i mojej , trzeba opłacić rachunki , odłożyć jakąś kwotę na czarną godzinę a potem reszta na życie , na ubrania itd. ;)
|
Też staram się planować swoje domowe wydatki oceniać ile pieniędzy na to czy na tamto i jakoś tak leci ale czasem człowiekowi nie przypomni się albo los sprawi że nie będzie tak jak sobie tego chcemy i zawsze jest na przekór temu wszystkiemu co jest rzeczą istotną
|
Ja nie planuje swoich wydatków jeżeli coś trzeba to to kupuję a jeżeli nie to kasa zostaje wiadomo zależności jakie czasy przychodzą. kiedyś miałam etap taki w swoim życiu że wszystko planowałam zapisywałam sobie w notatniku ale nie zdawało to kompletnie egzaminu i powiedziałam że dość tego
|
Ja wolę zaplanować, ale przeważnie pierwsze co to pieniądze idą w rachunki, potem przyjemności.
|
Oczywiście wszystkiego nie da się przewidzieć, ale zawsze na początku miesiąca liczę wszystkie opłaty, zobowiązania i rzeczy, które są niezbędne do kupienia w danym miesiącu, to czego brakuje itp. Potem sprawdzam mniej więcej ile zostaje na zakupy na dany tydzień i to rozkładam.
|
Ja już takie rzeczy liczę jak zbliża się koniec miesiąca i jest tydzień do wypłaty licze tylko po to żeby wystarczyło i na nic mi nie brakło :) Czasem jest cięzko ale teraz planuje zacząć drugą pracę i mam nadzieje że będzie już lepiej na koniec miesiąca
|
Nie planuję takich wydatków, ale staram się też nie wydawać ponad stan.
|
Ja planuję każdego miesiąca swoje wydatki bo nigdy nie wiadomo co i jak jak trzeba to sobie do robię a jak nie to plan minimum. Czasem też notuje na co ile potrzebuję ale to rzadko się zdarza ponieważ więcej zostaje mi w głowie i pamiętam swoje wydatki bo to dla mnie jest najważniejsze.
|
Jeśli chodzi o domowe wydatki to nie planuję już nic na ten miesiąc. Będę inwestowała raczej tylko w firmę. Myślę o założeniu w firmie call center - http://www.spikon.eu/tanie-call-center/ Chcę ułatwić życie klientom i pracownikom. Firma jest już na tyle duża że to może się sprawdzic.
|
Ja od ką zaczełam pracować to zawsze planuję wielkie wydatki zapisuje zarabiam wiem na co mogę wydać na co nie i tak się zamykam w całym miesiącu wiadome że są przypadki których nie da się przewidzieć ale taki już jest los i tego raczej nie zmienimy. Życie musi pokazać swoje ja.
|
Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 13:43. |
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.