Nie bardzo ogarniam o co chodzi autorowi tego tematu. Czy o testament? Bo tylko tak to widzę. Od osoby, która dostała spadek zapisany w testamencie najbliżsi mogą żądać zachowku. Tutaj https://zachowek.biz.pl jest blog o zachowku. Można sobie poczytać jak to wygląda.

no tak to bywa czasami, warto pogadać jeszcze z prawnikiem

wydaje mi się, że jeżeli chodzi o taki spadek to warto jest pierw podyskutować z prawnikiem

ja niestety nie wiem jak to działa, musiałbyś pogadać z prawnikiem

Sprawy spadkowe wcale nie są takie łatwe jakby się mogło wydawać. Przede wszystkim należy poradzić się prawnika co w takiej sytuacji zrobić i nie działać pochopnie, ponieważ w ten sposób można sobie tylko zaszkodzić. Tutaj https://gautier.com.pl/sprawy-spadkowe/ jest namiar na prawnika, który specjalizuje się w takich sprawach.

Czym jest tak naprawdę zachowek? Czy może mi ktoś to wytłumaczyć w sposób prosty bez skomplikowanych definicji prawniczych. Z góry dziękuje za odpowiedz.

Nam w sprawie spadkowej pomagał Pan Karol Wieczorski z JST i byliśmy bardzo zadowoleni ze współpracy. Konkretny i doświadczony, potrafi dobrze doradzić.

Bardzo dobrym, godnym polecenia radcą prawnym, specjalistą od prawa spadkowego i administracyjnym jest p. Magdalena Adamczewska - http://www.adamczewska.com.pl/ . Udziela ona zarówno porad prawnych, jak i konsultacji, sporządza także opinie prawe. Jest bardzo skuteczna, ma ogromną wiedzę. Na pewno będzie w stanie odpowiedzieć na wszystkie twojej pytania i wyjaśnić, jak należy w danej sytuacji postąpić, by faktycznie otrzymać spadek.

udaj się do Karola Wieczorskiego, nawet maila napisz, facet przynajmniej ma duzą wiedze z tego zakresu, w Warszawie w kancelarii jst mozna go znaleźć

Sprawy spadkowe mogą się bardzo skomplikować i dlatego należy najpierw uzyskać wszystkie możliwe informacje, aby wiedzieć w jaki sposób działać. Należy rozważyć skorzystanie z pomocy prawnika, który specjalizuje się w sprawach spadkowych.
__________________________________________________ _____________
jak odrzucic spadek w imieniu niepelnoletniego dziecka