Sport a nietrzymanie moczu
 

Jak można uprawiać sport, kiedy dokucza nam wysiłkowe nietrzymanie moczu?

Nie powinnaś na pewno rezygnować ze sportu, ale też moim zdaniem warto po prostu zmniejszyć intensywność treningów.
Poczytaj sobie tutaj z czym wiąże się wysiłkowe nietrzymanie moczu i co można z tym zrobić. Przede wszystkim dobrze jest wypróbować ćwiczenia, które pomagają przywrócić sprawność zwieraczy.
Ponadto jeśli to nie zadziała, istnieją pewne zabiegi, które niwelują ten problem.

Zacznij ćwiczyć mięśnie Kegla, systematyka doprowadzi do tego, że przestaniesz mieć problem z nietrzymaniem moczu. Te ćwiczenia naprawdę pomagają i niwelują z czasem problem. Wtedy będziesz mogła uprawiać każdy sport, który Ci się żywnie podoba, bez ograniczeń.

to prawda, najpierw lepiej wyleczyć nietrzymanie moczu, a później bedziesz mogła uprawiać sport jaki tylko chcesz:)

No właśnienietrzymanie moczu, przyczyny jakie ma?
Bo w sumie ciężko gdziekolwiek wyjść czy uprawiać jakiś sport gdy dokucza nam nietrzymanie moczu.
Jak sobie radzić z tym problemem i czy można mu zapobiec?

A może po prostu zainwestuj we wkładki? Albo i inne rzeczy tego typu. Polecam zajrzeć na http://www.tena.pl/. Na pewno znajdziesz coś dla siebie.

Wyobrażam sobie, jak trudne może być nietrzymanie moczu, które odbiera całą radość z uprawiania sportu. Na szczęście jednak są na to sposoby, ponieważ można skorzystać z zabiegu ginekologii estetycznej. Dowiecie się o tym więcej w klinice https://multiclinic.pl/wykonujemy/gi...ia-estetyczna/

Sport można uprawiać ale napewno nie wysiłkowy. Warto udać się na kosultację do lekarza który podpowie jakie ćwiczenia robić na wzmocnienie mięśni dna miednicy.


-----------
https://spondylus-rehabilitacja.pl/

Czy w sporcie można używać wkładek, specjalnych majtek, które można znaleźć na stronie https://opatrunek.eu/inkontynencja/ ? Pytam, ponieważ to na pewno będzie duża pomoc i myślę, że warto nad takim rozwiązaniem się zastanowić. Koniecznie dajcie znać, jak na co dzień sobie radzicie.

No ja musiałam na jakiś czas przestać uprawiać sport, bo najzwyczajniej w świecie nie byłam w stanie biegać czy jeździć na rowerze. W zasadzie od razu wiedziałam żeby umówić się na wizytę do szpitala urologicznego mazovia w warszawie. Kilka badań, konsultacji i zakończyły się na leczeniu poprzez rehabilitację mięśni Kegla.