Podziwiam Was za odwagę i decyzję o budowie własnego domu. Dla mnie to inwestycja bez dna, szczególnie w kontekście że ciągle coś może wyskoczyć. I taka budowa może się odwlekać w czasie, i zanim się człowiek wprowadzi... Tak mówię patrząc na doświadczenie kuzynki... Im sporo zeszło, bo najpierw cała "papierologia", a potem sama budowa.. wykończenie poszło już w miarę sprawnie. Dlatego my postanowiliśmy sobie tego oszczędzić i wybraliśmy mieszkanie. Ale prosto od dewelopera, żaden rynek wtórny. Zdecydowaliśmy się na Apartamenty Kaskada
https://www.superkrak.com.pl/wyszuki...kaskada-etap-3, i już doczekać się nie możemy aż odbierzemy klucze
