U mnie strzałem w 10 okazał się catering dietetyczny. Ja już nie muszę martwić się liczeniem kalorii, wymyślać potraw i spędzać długich godzin w kuchni. Zamawiam sobie dietę z Victory Diet, działają w Warszawie i Łodzi. Jem smacznie, nie chodzę głodna i co najważniejsze nie mam ochoty na słodycze ( a to była do tej pory moja największa udręka). No i waga leci w dół
