Używam tamponów, ale każda z nas może lubić zupełnie coś innego.

Ja wole tampony ale tylko te od Masmi. Jako jedyne mnie nie podrażniają bo są z bawełny organicznej a przy tym są łatwe w aplikacji.

Stawiam na podpaski, choć tamponów też zdarza mi się uzywać:) Ale również tylko z masmi- tylko ich produkty mnie nie podrażniają. Do tego mają najwięcej niezaleznych eko certyfikatów, więc wiem, ze podpaski są zdrowe dla moich miejsc intymnych.

Używam tamponów akurat bo tak mi jest wygodnej , ale stawiam na tampony Masmi wykonane w całości z najzdrowszej certyfikowanej bawełny organicznej i wyposażonych w bawełniany system Cotton Lock, który zapobiega wypadaniu włókien i rozwarstwieniu tamponu.

Najczęściej używam podpasek. Co do marki to równiez najbardziej pasują mi masmi, wykonane z najzdrowszej bawełny, zapewniają duży komfort noszenia i dobrą ochronę.

Ja zrezygnowałam zarówno z tamponów jak i podpasek. Żyjemy w ciężkich czasach i powinniśmy w szczególny sposób zadbać o środowisko. Jednym ze sposobów, jest używanie produktów wielorazowych. I w przypadku miesiączki, super sprawdzają się kubeczki menstruacyjne do kupienia w https://rodzinaeko.pl/

Każdy ma jakieś swoje preferencje. Nie ma że lepszy czy gorszy :) Ja akurat preferuję tampony, bo są dla mnie bardziej komfortowe. A od niedawna jeszcze przerzuciłam się na eko tampony z Ginger Organic - te z aplikatorem - to już w ogóle jest wszystko ok. Dzięki temu że one są bez chloru i chemii to zero podrażnień :)

też cenię sobie naturalność produktów Ginger, z tą róznica, ze ja sięgam zwykle po podpaski :) one też nie są bielone chlorem tylko wodą utlenioną, nie są perfumowane Bardzo chłonne, trzymają się na swoim miejscu przez cały czas noszenia, na noc też ok. Jednak co natura to natura.