Alergik może mieć kota?
 

Czy alergik może sprawić sobie kota?
Zastanawiam się czy jedno zawsze musi wykluczać drugie.

Wcale nie jest tak, że alergia musi wykluczać możliwość posiadania kota.
Są takie rasy, które nie wywołują reakcji alergicznych.
Tutaj https://www.pupilo.pl/wiadomosc/jaki...oroslych/3679/ możesz poczytać sobie więcej na ich temat.
Warto się nad tym zastanowić.

może tylko czy warto? możesz mieć kota i jeść codziennie proszki, lepszym wyjściem jednak jest się odczulić - zastrzyki po około 2 latach odczulania możesz już mieć zwierzaka bez brania proszków.

-
grafika komputerowa studia

Alergia i astma
 

To zależy, czy alergik jest uczulony na sierść kotów. Jeśli nie, to myślę że można zaryzykować. Jeśli natomiast jesteśmy uczuleni na sierść futrzaków, to myślę, że jednak nie warto kusić losu. Wprawdzie istnieją rasy "niealergiczne", ale kot to kot i zawsze istnieje ryzyko wystąpienia reakcji alergicznej. Nawiasem mówiąc, alergia i astma to dwie paskudne rzeczy. Wiem, bo niestety choruję na astmę oskrzelową na tle alergicznym. W dzieciństwie bardzo marzyłam o piesku, wypatrzyłam nawet jednego szczeniaka w schronisku. Jak jednak okazało się, że jestem uczulona, o psie nie było mowy. W końcu rodzice sprawili mi żółwia, to jedno z niewielu zwierząt, jakie mogłam posiadać :). Zaczęło się jeżdżenie na odczulanie, codzienne przyjmowanie leków rozszerzających oskrzela. Kiedyś miałam o to ogromne pretensje do rodziców, ale teraz jestem im wdzięczna, że zawczasu zadbali o moje zdrowie. A koleżanki odsyłam do portalu na temat astmy - http://www.totylkoastma.pl/ . Z astmą i alergią raczej nie można mieć kota, ale chodzić po górach - czemu nie?

jest taka rasa - sphinx; nie mają sierści i niestey niewielu osobom sie podobają, ale ja je uwielbiam :D

Mi się nie podobają. Można brać tabletki i mieć kota z sierścią.

Na pewno dużo zależy od tego, jak bardzo nasilona jest to alergia. Jeśli występują np. duszności czy inne cięższe objawy, to lepiej jednak zrezygnować z posiadania kota. Ale jeśli jest to "tylko" katar, to może warto spróbować. Wiem, że jest naturalny suplement, który zmniejsza alergiczny nieżyt nosa http://medarfa.pl/5-alnosin.html . Ale wiadomo - wszystko najlepiej skonsultować z lekarzem :)

A skoro już jesteśmy przy takich tematach, to czy macie może jakieś skuteczne sposoby na katar alergiczny? W jaki sposób łagodzicie odpady, kiedy dopadają Was tego typu dolegliwości? Czy pomagają Wam środki przeciwhistaminowe? Jeśli tak, to jakie?