Zmienne nastroje
 

Mam ostatnio słaby nastrój może ktoś coś polecić, wydaje mi się ze jeszcze za wczesnie na lekarza, chcialabym sprobowac czegos bez recepty. Myslalam o tym: blog.szafraceum.pl Mozecie cos powiedziec na jego temat?

Może spróbuj joggingu albo wogóle jakiegoś sportu? To powinno pomóc bo będą sie wtedy uwalniać endorfiny, może zmiana diety?

No właśnie próbowałam już diety, herbatek ziołowych bez żadnego efektu...

Może wizyta u terapeuty? No chyba że nie lubisz zwierzeń...to wtedy można spróbować czegoś bez recepty.

Ten środek wydaje się ok, czytałam trochę na tym blogu i brzmi to całkiem rozsądnie

Jest ich sporo, więc jest z czego wybierać. Ja na terapeutę się nie zdecydowałam, nie lubię się produkowac przed obcymi ludźmi.

Znajdź sobie jakieś fajne hobby. Coś, co zajmie Ci wolny czas.
Nie wiem, co lubisz, ale może jakaś fajna gra online by Cię wciągnęła. Spróbuj np tego: http://dogry.pl/ikariam. A nuż przypadnie Ci do gustu :)
Dodatkowym plusem jest to, że w grze możesz poznawać nowych ludzi :)

U mnie zmienne nastroje spowodowane były zaburzeniami hormonalnymi, może warto iść do lekarza i się przebadać?

Dokładnie...zmienny nastrój u kobiety zazwyczaj wynika z zaburzeń hormonalnych. W takim wypadku nie ma co bać się odwiedzenia lekarza, szczególnie że zaburzenia hormonalne mogą pociągać za sobą o wiele poważniejsze konsekwencje. Pamiętajcie, że lekarz jest po to aby pomagać :)!

Czytałam ostatnio o tym szafraceum, podobno jest dosc skuteczny i tani jak na taki lek, bo sam szafran potrafi kosztowac nawet kilkaset zlotych

Witam wszystkich forumowiczów bardzo serdecznie:-)
oczywiście, że tzreba udać się do lekarza, ja byłam i po badaniach i po zażytych lekach czuję się o wiele lepiej. Nie ma na co czekać, trzeba działać:)

Trzeba zbadać tarczycę, prolaktynę, progesteron, testosteron...

Jestem po badaniach i na razie czekam na wyniki, a póki co zaczęłam brać szafraceum

Zmienne nastroje moga byc objawem ciąży:) wówczas mamy zmienne nastroje, a także wtedy, gdy czujemy, że zbliża się miesiączka lub jesteśmy narażeni na nadmierny stres, takich zaburzeń nie należy lekceważyć i jak najszybciej udać się do lekarza..

____________________
Jednak tylko u nas http://anna-kowalczyk.over-blog.com/ zapraszamy do nas!

Zmienne nastroje nie od razu oznaczają ciąże, najczęściej związane są ze zmianami hormonalnymi, ale niekoniecznie związanymi z ciążą, bo niejednokrotnie mogą byc to zaburzenia tarczycy lub konsekwencje przyjmowania leków antykoncepcyjnych itp.

____________________
Wyróżnia od konkurencji http://kdcmeble.com sprawdz,a wrócisz!

Dokładnie, na zmienne nastroje polecam sport, zdrowy sen i racjonalną dietkę. A jeśli problem się będzie utrzymywał udaj się do lekarza, może masz problemy z hormonami?

Czytałam ostatnio, ze bardzo ważna dla organizmu jest woda, myślicie, że może mieć wpływ na nasz nastrój?

Ja myślę, że woda ma wpływ na nasze samopoczucie, bo dobrze wpływa na nasz organizm, a jak on pracuje bez zastrzeżeń, to i my czujemy się lepiej. Ja miałam problemy ze zmiennymi nastrojami, byłam ciągle zmęczona i senna. W końcu udałam się do specjalisty. Dietetyk uświadomił mnie, że jestem odwodniona i pomógł mi ułożyć dietę, która pozytywnie wpłynęła i na moje ciało, i na ducha.

Woda jest ważna dla organizmu, znalazłam jeszcze artykuł na potwierdzenie mojej teorii: http://blog.szafraceum.pl/2014/06/wo...rego-nastroju/

Ni wiem czy to efekt słońca czy szafraceum ale jest u mnie lepiej, mam nadzieję, że tak już zostanie.

Ostatnio również miewam dość spore wahania nastrojów, jednak myślę, że wszystko spowodowane jest ciśnieniem ponieważ jednego dnia mamy w słońcu 33 stopnie, by następnego zmagać się z ulewami.

To pewnie efekt zmiennej pogody, może źle znosisz upały, za mało sypiasz? To wszystko wydaje się nieistotne ale ma wpływ, może jesteś odwodniona?

A może sytuacja w domu jest niestabilna? Może my nie potrafimy sobie z czymś poradzić? Warto się nad tym zastanowić.

To chyba nie kwestia sytuacji w domu, tylko samopoczucia, diety i może hormonów. Powinnaś zrobić badania.

Biorę szafraceum i zmodyfikowałam troszkę diete i jest rzeczywiście lepiej

Jeszcze może dołącz do tego ruch i będzie ok.

Ruch potrafi poprawiać samopoczucie. Nie dość, że pozwala się "wyżyć" to jeszcze nasz organizm produkuje hormon szczęścia.

a to szafraceum zawiera też podobno żeń-szeń, który działa pobudzająco

Każda kobieta chyba miewa zmienne nastroje, zwłaszcza kiedy jest to nasze tzw napięcie przedmiesiączkowe, ja to wtedy wam powiem że jestem typowym odzwierciedleniem schematu " bez kija nie podchodź" na prawdę w tym czasie to ciężko jest ze mną wytrzymać

____________________
Idziemy naprzód to widać https://ubezpieczeniabeztajemnic.wordpress.com/ no i co ty na to!

Napiszę Wam,że sama również swego czasu doświadczałam takich zmiennych nastrojów.
Potrafiłam być zadowolona ale w jednej chwili mój nastrój potrafił się od razu zmienić i wybuchałam płaczem albo po prostu stawałam się zła.
Pomogła mi jednak wizyta u psychologa, kiedy to zostały u mnie rozpoznane pewne zaburzenia osobowościowe.
Uczęszczałam na psychoterapię tutaj: http://psychoterapia-kielczyk.pl/psy...-indywidualna/ - gabinet jest w Warszawie przy Gocławskiej. Naprawdę nauczyłam się jak sobie radzić z tymi problemami.
Lepsze to niż psychiatra i leki.

Ja też tak miewam czasami to nie wiem od czego tak jest mam dość, bo popadam ze skrajności w skrajności... nie wiem czemu tak mam ale już się mnie każdy czepia o to, że powinnam się leczyć, a ja mam gorszy czas

____________________
W tym sęk-nie obiecujemy http://koparkismietanskiego.tumblr.com/ a jenak!

Żeń-szeń podobno niezłego kopa daje, więc to może być rzeczywiście skuteczne

Ja też mam zmienne nastroje, jak to kobieta :), natlok myśli, po których później stwarzam sobie problemy. Zazdroszczę meżczyznom w tym względzie, ich emocjonalność jest ujarzmiona, kierują się (może nie logiką zawsze), ale racjonalizmem. My się zamartwiamy na zapas, jesteśmy sentymentalne, oni albo nie są, albo dobrze to ukrywają.

Daj szansę mojemu blogowi https://pracakariera.wordpress.com/. Na prawdę warto!

te zmienne nastroje sa wykanczajace, zwlaszcza jesienia i zima

Ja też mam teraz prawdziwą huśtawkę. Jest to zresztą domena kobiet, bo przecież regularnie buzują w nas hormony. Szkoda tylko, że faceci nie są w stanie tego zrozumieć.

A ja chyba spróbuję na te depresyjne nastroje pic zen-szen lub szafran podobno obydwa dzialaja energizujaco

Woda, dieta czy środki doraźne, ważne żeby pomogło

Dobrą metodą jest też zażywanie ruchu, mi np pomogło bieganie

Czasem to może świadczyć o problemach z tarczycą.

jA BYM JESZCZE SPRÓBOWAŁA ZIÓŁ I ŚRODKÓW BEZ RECEPTY