dobrą metodą na pewno jest bezpośredni kontakt z drugą osobą. łatwiej jest przełamać barierę rozmawiania z drugą osobą. Dobrych lektorów mają w szkole Katarina. Kuzynka z Warszawy chodzi i sobie mocno chwali.

Najlepsza metoda to skok na głęboką wodę, czyli wyjazd do kraju gdzie się mówi danym jezykiem.

Znam przypadek, gdzie człowiek zamknął się jeszcze bardziej w sobie przez takie coś. Jest teraz na rynku tyle kursów i szkół językowych, że jest w czym wybierać. Sama też się zapisałam na kurs online i teraz się uczę bez wyjazdów za granicę, nawet bez wychodzenia z domu.

U mnie fajnie akurat sprawdziła się nauka online w tutlo. Zapewniają dogodne i elastyczne godziny nauki, sama decyduję kiedy mam lekcję i z jakim speakerem.

Tak obóz językowy to dobra sprawa ja byłam na takim z Angloville, mega fajna przygoda, byłam pod ogronym wrazeniem jakie postępy poczyniłam w ciągu 7 dni, wszystko zorganizowane profesjonalie, nativ spaker bardzo mili i cierpliwi.

zgadza się! Angloville organizuje swoje obozy w różnych krajach, opiekunami kursantów są native speakerzy (każdy ma swojego opiekuna), nauka polega głównie an rozmowie, z tego można wyciągnąć najwięcej, a na pewno przełamuje się bariery językowe :)

Ja jestem zdania, że najlepiej uczyć się u boku profesionalisty, który ma dodatkowo zdolności dydaktyczne. W Poznaniu mogę polecić https://joanna.engelking.pl, która udziela także zajęć online! Nauka odbywa się na autentycznych materiałach w praktycznej formie.

najlepsza to jest nauka z native speakerami najwiecej się nauczysz, ja byłam w angielskiej wiosce i jestem zadowolana z tego kursu, rozmawiasz na tym kursie cały czas po angielsku mało pisania tylko mówienie po angielsku . naprwde dużo wyciągnełąm z tego kursu.

Najlepsza metoda to wyjazd za granicę, gdzie trzeba mówić po angielsku.

najlepsza to jest nauka z antive speakerami ja byłąm na takim kursie w angielskiej wiosce gdzie włąsnie sesje odbywały się właśnie z takimi osobami,super fajna sprawa dzięki takiemu kursowi przełamałam barierę językowa. polecam