Mam tak samo. Narobię rzeczy przez weekend, pomrożę, a potem w tygodniu mam podejrzanie dużo czasu. Zresztą ja nie mam problemów ze znajdowaniem czasu na gotowanie, bo tak jak Ty po prostu to lubię :D

Robienie jedzenia od zawsze mnie odprężało.

Ja przy gotowaniu się znakomicie relaksuję. Nie mam sprawdzonego sposobu każdy musi go znaleźć sam. Jednak polecam metodę małych kroczków od przygotowania mniejszych dań do większych, powoli do celu.

Możecie wrzucić zdjęcie jak Wam to wyszło? Chciałabym zobaczyć.

Jeśli ktoś lubi gotować, to zawsze znajdzie na to czas. Jeśli nie, no cóż, dobrym sposobem jest gotowanie większych ilości. Na przykład obiad na dwa, trzy dni.

Ja neistety coraz częściej odpuszczam gotowanie i zamawiam obiad w pracy. Po prostu szkoda mi czasu, na zakupy i na gotowanie, no ale z drugiej strony wiem, że te obiady w pracy super zdrowe nie są.

Z mężem mamy taką pracę, że zawsze któreś znajdzie czas na przygotowanie obiadu. Bardzo często gotuję też obiad na dwa-trzy dni, sporo mrożę, co oszczędza nasz czas spędzony w kuchni.

Zazdroszczę tym, które znajdują czas na gotowanie. Pracuję do późno, a po powrocie do domu nie mam już siły stać w kuchni. Dlatego jem niezdrowo, na mieście. Bardzo chciałabym to zmienić.

Niestety nie dość że nie mam czasu to jeszcze tego nieznoszę :P

odp
 

Podobno jeśli brak Ci czasu musisz znaleźć sobie kolejne zajęcie. Ja wiele rzeczy przygotowuje wieczorem. Ale niektóre produkty zmieniają smak tak jak na przykład marchewka obsycha więc musisz jeść od razu po obraniu i sok z pomarańczy nabiera przez kilka godzin goryczy.

Wszystko to kwestia organizacji. Nie jest lekko, ale da się to ogarnąć :) Gotowanie wieczorami, mrożenie na zapas, zakupy raz w tygodniu itp.
Pomocne są też różne gadżety w stylu tych: http://www.dekoracje.brw.com.pl/kuchnia/ociekacze/. Ułatwiają gotowanie, ale i cieszą oczy :)