prowadzenie szkoleń...
 

Witajcie, piszę tutaj w tym temacie, bo potrzebuję porady:-) Jestem już 4 lata po studiach, a nie mogę znaleźć pracy w branży, najlepiej chciałabym gdzieś w budowlance, bo taki kierunek kończyłam, tak tak, taki właśnie:-) Mój mąż prowadzi z moim tatą własną firmę w branży samochodowej i ostatnio wysyłali część pracowników na szkolenie. I tak mi podrzucili pomysł, że może ja takie szkolenia bym organizowała, obejmujące np. prawo budowlane i inne pokrewne tematy... Wiem, że musiałabym zdobyć uprawnienia do prowadzenia takich szkoleń, ale to już zawsze światełko w tunelu, jak myślicie?

pomysł na biznes jest dobry. Tylko musiałabyś być cały czas na bieżąco z prawem. Dodatkowo odpowiedź sobie na pytanie jak podchodzić do wystąpień publicznych?? Lubisz się wypowiadać przed jakimś gronem ludzi i czy umiesz w miarę przystępny sposób i zrozumiał przekazać wiedzę??

Witaj, wiesz co mi się wydaje, że to jednak długa i kosztowna droga do tego aby zostać organizatorem takich szkoleń. Na rynku jest już sporo takich firm, które prowadzą szkolenia prawo budowlane. Może zacznij od tego, że sama wybierzesz się na jakieś szkolenie i dodatkowo podniesiesz swoje kompetencje. Niestety obecnie studia to często za mało i nie zawsze można znaleźć pracę w zawodzie. Pozdrawiam.

szkolenie do szkoleń
 

jak się znasz dobrze na prawie i masz papierek na którym ktoś przybił pieczątkę i się podpisał , że to prawda- to nie ma na co czekać! Cztery lata po studiach i bez pracy?! Szcerze mówiąc , to żeby prowadzić taka firmę trzeba być obrotnym i na czasie , więc chyba czeka cię duża mobilizacja... Jeśli naprawdę czujesz , że dasz radę , to konieczne będą dobre szkolenia.

Skoro macie rodzinną firmę, to dlaczego Ty jesteś bez pracy?!?
Przez cztery lata już dawno byś się przebranżowiła i zaczęła robić coś w firmie, która już funkcjonuje, a nie kombinowała coś nowego. Przecież mogłaś zrobić np. kurs księgowości i prowadzić firmowe rachunki, lub kadry i płace...pomysłów jest wiele...po co od razu wydawać kupę kasy i tworzyć coś nowego?!?

Może warto w Twoim przypadku byłoby się udać na jakieś szkolenie biznesowe? Wtedy mogłabyś pomóc mężowi w prowadzeniu firmy i nie byłabyś bezrobotna. Takie szkolenia przeprowadza są w Warszawie w tym ośrodku www.intra-biznes.pl W pierwszej kolejności też się zdziwiłam, że nie pracujesz w firmie rodzinnej.

Zawsze warto podnosić swoje kwalifikacje.

Ja również robię wielkie oczy, jak to jest możliwe, że masz taką komfortową w sumie sytuację, o której niejedna osoba może pomarzyć, gdzie jak piszesz tata z mężem prowadzą firmę, i jak rozumiem ona prosperuje (skoro działa to tak śmiem przypuszczać), więc w pierwszej kolejności ja nie wyważałabym otwartych już drzwi, tylko skupiła się na rozkręceniu jeszcze bardziej tego istniejącego już biznesu rodzinnego. Jednak oczywiście nie znam Twoich uwarunkowań i zależności. A skoro chcesz prowadzić coś swojego, własnego, to takie kursy to świetna sprawa. Na te szkolenia "trudniejsze" może być spore zapotrzebowanie. Działaj.

Prowadzenie szkoleń branżowych to dobry pomysł ALE (zawsze jest jakieś ale...) moim zdaniem zajmować tym powinny się osoby, które mają wieloletnie doświadczenie zawodowe. Skoro przez 4 lata po studiach nie znalazłaś pracy to znaczy, że jesteś teoretykiem a nie praktykiem. Teraz zastanów się, czy jesteś w stanie przekazać jakąś wartościową wiedzę ludziom, którzy od lat są w branży, mają praktykę i bogate doświadczenie. Trzeba mierzyć siły na zamiary :)

Pomysł rzeczywiście fajny. Musisz jednak mieć dużą wiedzę i być odpowiedzialna. Dobrze jest też zawczasu znaleźć miejsce na konferencję pod warszawą chociażby tu http://windsorhotel.pl/centrum-konferencyjne Załatwianie wszystkiego na ostatnia chwilę na pewno nic dobrego nie przyniesie.