Stypa - obowiązkowo?
 

Wiem, że w naszym kraju przyjęło się, że po pogrzebie organizuje się stypę. Ja nie jestem co do tego do końca przekonana.
To żadna przyjemność ani dla rodziny ani dla znajomych, siedzieć nad talerzem z rosołem i kapać do niego łzami. Jak dla mnie takie sytuacje o wiele lepiej przeżywa się w samotności. Co myślicie?

A ja uważam że to tradycja, którą warto pielęgnować.

Moim zdaniem stypę wypada zrobić. Być może to ostatnia okazja do spotkania w takim gronie. Na stypie często pojawia się dalsza rodzina, z którą nie spotykamy się na co dzień. Jeśli to są goście z daleka, wypada im zaproponować choćby obiad.
Tutaj możesz sobie doczytać więcej na ten temat: http://hotelnabloniach.pl/blog/czy-organizowac-stype/ .
I od razu zaznaczam, że to są moje osobiste odczucia. Tak naprawdę to jest bardzo indywidualna sprawa i nie ma jednego dobrego rozwiązania.

Ja nie robiłam stypy tylko poczęstunek dla najbliższych.

stypa nie jest wcale obowiązkowa, nie msuisz jej organizować.

Uważam że urządzanie stypy nie jest obowiązkowe

Stypa oczywiście nie jest obowiązkowa :) Jeśli jednak ktoś czuje potrzebę powspominania zmarłego wraz z resztą rodziny, to koniecznie zapoznajcie się z tym artykułem, jeszcze zanim zaczniecie ją organizować http://www.salenawesela.pl/artykul/sala-na-stype/194/

nie jest wcale powiedziane, że stypa jest obowiązkowa. Jeśli nie czujesz takiej potrzeby, to nie musisz robić.

Nie uważam, żeby człowiek był zobowiązany do bezwarunkowego przestrzegania jakiejkolwiek tradycji, jeśli nie czuje, że chce.

Ja bym nie robiła. I tak życia zmarłemu to nie przywróci.