Sezon ślubny to też sezon na wieczory panieńskie. Ja już byłam na jednym i jeszcze jeden się szykuje. Oprócz jakichś atrakcji warto też pomyśleć o prezencie, który będzie fajną pamiątką. Może coś z wygrawerowanym napisem?

Szkoda, że większość wieczorów panieńskich odbywa się na zasadzie: upić pannę młodą i pójść potańczyć z napalonymi, obcymi facetami. Szkoda gadać.

hmm dziewczyny, a może zrobicie sobie wieczór panieński na wzór wieczór kawalerski kraków w klubie typu go go np. http://sapphire-club.pl/ , to mogłaby być niezła zabawa? Tylko trzeba wyluzować i mieć trochę dystansu do siebie :)

Moim zdaniem na każdym wieczorze panieńskim powinno czuć się ten specyficzny klimat wchodzenia w inne życie. Nie może na nim zabraknąć głupich zabaw czy różnych zabawek erotycznych. U nas koleżance zrzucaliśmy się na coś większego kalibru a mianowicie http://freetaboos.pl/dildo-realistyc...ka-p-1856.html Ostatnio nawet mi opowiadała, że ten niby niewinny prezent sporo pomaga w ich małżeńskim życiu erotycznym :P

super pomysł :)

Możesz zastanowić się nad organizacją imprezy przebieranej. To na pewno będzie świetna zabawa dla każdego. Jeśli interesuje Cię szycie kostiumów na zamówienie to możesz skontaktować się z Panią Emilią Obłękowską. Przejrzyj jej portfolio, a na pewno Cię zainspiruje: http://bodypainting.waw.pl/portfolio/kostiumy/.

Ja keidys rzobilma na statku i zaproislam perfect service ( mobilny bar kawowy ) oni urzadzili pokaz kawowy i była mega zabawa, bardzo przystojni panowie bariści doskonała obsługa była na tym moim wydarzneiu. Był to bardzo oryginalny pomysł.

towarzystwo i alkohol, to wystarczy na wieczór panieński :)

Dla mnie wieczór panieński to zdecydowanie najprzyjemniejsze co może mnie spotkać w ciągu roku. Spotykamy się z koleżankami i pijemy sobie radośnie

Trzeba przede wszystkim zastanowić się nad miejscem. A potem można jakoś fajnie sobie to ogarnąć. Zaprosić jakieś osoby, które powinny się tam znaleźć. I w ogóle.