Wesele zdecydowanie. Niemal od urodzenia o nim marzę. Musi być biała suknia, kościół, potem normalne wesele w pięknej sali. Wszystko dopieszczone jak należy. Nie wyobrażam sobie inaczej. To ma być mój dzień:) Na razie jestem po zaręczynach ale już szukam odpowiedniego miejsca http://www.saleweselne.com/ Planujemy się pobrać za rok.

W zależności od tego, jakimi pieniędzmi dysponujecie albo większa impreza, albo bankiet. Wiele osób jest pod presją rodziny i wybierają pierwszą opcję, przy okazji niemiłosiernie się zadłużając. Jak dla mnie to nie jest dobry pomysł. Bankiet, czyli obiadokolacja i coś na deser to jest świetny pomysł. Zapraszamy tylko osoby nam bliskie a nie wszystkich pociotków, jakich mamy, ale z którymi nie utrzymujemy żadnych kontaktów.

Verni ma wiele racji, jednak mimo wszystko trzeba mierzyć siły na zamiary i nie dać
się z powodu wesela wpakować w jakieś koszmarne długi. Osobiście wolałabym wesele nawet skromniejsze , fajnie zorganizowane - z pomoca np http://www.wedding365.pl/ czy innych tego rodzaju firm, niż nadmiernie huczne, które potem odbija się czkawką...

ja tam jestem zwolenniczką klasyki w każdym jej wymiarze i aspekcie.

To zależy od Waszych finansów. Jeśli nie macie zbyt dużo pieniędzy, nie warto rozpoczynać wspólnego życia od kredytu na wesele, co robi wiele osób, żeby tylko zadowolić rodzinę. Uwierz, że te wszystkie ciotki i kuzynostwo w piątym pokoleniu nigdy nie będzie odgrywać ważnej roli w Twoim życiu. Nie ma się wiec co spinać i na siłę ich zapraszać. Wesele to są wielkie koszty, warto pomyśleć o mniej wystawnej imprezie. Bankiet to dobry pomysł, warto też zweryfikować liczbę gości.

Bardzo nie lubię wesel, bo nie znoszę muzyki, która jest grana na weselach. Mogłabym pójśc na wesele, w którym grają jazz, ale nie sądzę, że inni ludzie dobrze by się na nim bawili, bo nie są przyzwyczajeni do dobrej muzyki i wolą słychać disco polo. Niedługo moja znajoma bierze ślub i ma podobne podejście do mojego i organizuje obiad w tej restauracji na Wilanowie http://vilanova.pl/ , bo jej ja poleciłam.

Bankiet ? Pierwsze słyszę... Wesele musi być i koniec ! Każdy szczegół musi być dopracowany na 100% od bukietów, przez zaproszenia ślubne : http://www.zaproszeniaslubne.pl/ , fotografa, salę, makijażystkę, fryzjera etc.

To zależy ile macie pieniędzy. Ja miałam przyjęcie bo nie chcieliśmy z mężem na nową drogę życia wchodzić z kredytem zaciągniętym na wesele.

Wszystko zależy od tego, jak liczną ma się rodzinę. Mnie bardziej podobają się bankiety i ciche wesela. Jeśli natomiast ktoś planuje zaprosić 300 osób, to wesele jest dobrą opcją.

Witaj, w dzisiejszych czasach opcji masz na prawdę dużo i uważam ,że nawet można pokusić się o taką imprezę w tropikach. Dokładnie chodzi mi o to https://tropicalsun.pl/dominikana/slub