Klub

Klub (http://www.klub.kobiety.net.pl/index.php)
-   Gwiazdy (http://www.klub.kobiety.net.plhttp://www.klub.kobiety.net.pl/f-gwiazdy-17.html)
-   -   Żenujący dowcip prowadzącego (http://www.klub.kobiety.net.plhttp://www.klub.kobiety.net.pl/gwiazdy/t-enujcy-dowcip-prowadzcego-100-print.html/)

nieustająca 23-05-2007 12:21

Żenujący dowcip prowadzącego
 
Mistrzem w opowiadaniu tego typu anegdot jest prowadzący "Familiadę". Jego dowcip jest powalający. Wystarczy spojrzeć na reakcję rodzin, które biorą udział w tym programie:). A Wy jakie macie spostrzeżenia?

Inez71 23-05-2007 13:33

Oj tak, nawet sam prowadzący jest czasem zażenowany poziomem swoich dowcipów. Ktoś mu je pisze, czy co? A machanie rączkami na koniec programu też bywa szaleńczo zabawne...

Izu77 28-05-2007 15:50

Jak sama nazwa wskazuje Szymon Majewski. Poziom niektórych jego dowcipów przekracza granice dobrego smaku...

tosia1313 16-06-2008 21:36

humor szymona majewskiego polega na tym ze on zdaje sobie sprawe ze jego dowcipy sa załosne i dlatego je opowiada

gabriela 22-10-2009 21:49

Kiedyś pan Karol wystąpił gościnnie w jakimś specjalnym odcinku Szansy na sukces z dziećmi z Arki Noego... (zaczyna się nieźle, nie?;). Pan Karol wchodzi, dzieci na to chóralnie go witają, dzieeeen dooo bryyy. A pan Karol, żeby też się ładnie przywitać rzekł na to: "dzień dobry dzieci... dzieci śmieci" i się cieszy:) Na sali konsternacja, na co Mann: Pan Karol jak zwykle zaczął od żartu...;) Rzecz do zobaczenia na youtube.

kasia0123 14-01-2015 13:19

Dzieci śmieci ale to było jakieś słabe tego nawet nie widziałam hihi muszę to zobaczyć i sprawdzić jak to faktycznie jest xp bo jeśli tak było to koń by się uśmiał ale jak wiadomo z tego suchara takiego karola.

AdelaPol1760 22-01-2015 13:03

No naprawdę był to dowcip z którego by się tylko śmiał sam Karol...Nie wiem skąd on ma takie pomysłu pewnie już mu się w głowie tak utwierdziło - zawsze mówię suchara i żenujące żarty więc co mi tam znowu coś powiem...Widziałem ten odcinek i tak faktycznie było w zupełności się nie mogłam powstrzymać od śmiechu...

Tulipanik12 11-05-2015 21:28

Policjant Kowalski mówi do swojego przełożonego:
- Szefie, wyskoczę na chwile na miasto. Kupię żonie prezent. Ma urodziny.
- Dobra, leć.
Za piętnaście minut policjant wraca z pakunkiem. Przełożony:
- Pokażcie Kowalski co tam kupiliście żonie.
- Kupiłem wazon, żeby miała gdzie kwiaty trzymać.
- Rozpakujcie, obejrzymy.
Rozpakowali i nagle Szef mówi:
- Jakiś wybrakowany egzemplarz kupiliście! Nie ma tej dziury gdzie się kwiaty wkłada.
Kowalski obraca wazon o 180 stopni i mówi:
- O kurde! Faktycznie! Dna też nie ma!

biedroneczkacacy 18-06-2015 18:18

Żona wyjechała w delegację. Mąż rankiem bierze dzieciaka i wiezie do przedszkola.
- To nie nasze dziecko - mówi przedszkolanka.
Jadą do drugiego.
- Nie znamy pana synka - słyszy w drugim.
Jadą do trzeciego, czwartego... wszędzie tak samo. Nie znają dzieciaka. W końcu młody nie wytrzymał:
- Tato, zaliczmy jeszcze tylko jedno przedszkole, bo się w końcu na ostatnią lekcję spóźnię.

pieniążek 09-07-2015 18:15

Przychodzi blondynka do sklepu RTV i mówi:
- Poproszę ten telewizor.
- Przepraszam nie rozmawiam z blondynkami.
Na to blondynka wychodzi i następnego dnia wraca do tego samego sklepu z ciemną peruką na głowie i zwraca się do sprzedawcy:
- Poproszę ten telewizor.
- Przepraszam panią, ale nie rozmawiam z blondynkami.
- Ale skąd pan wiedział, że ja jestem blondynką.
- Ponieważ to, o co pani prosiła to nie telewizor, tylko mikrofalówka.


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 04:56.

Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.