W co ulokować pieniądze?
 

Myślałam o zakupie jakiejś niedużej nieruchomości, np. kawalerki, żeby móc zarabiać na jej wynajmie.
Zastanawiam się jednak jakie miejsce wybrać, gdzie w ogóle szukać i na co zwrócić uwagę przy zakupie, żeby mieć pewność, że mieszkanie będzie można szybko i łatwo wynająć, a w razie potrzeby także spieniężyć.

Może pomyśl o kupieniu czegoś w miejscowości atrakcyjnej pod względem turystycznym?
Nad morzem na przykład.
Tu masz http://www.kroplabaltyku.pl/ inwestycję zlokalizowaną w Darłowie - bardzo blisko morza.
Z tego co zauważyłam, ceny za mkw mają niższy niż w większości miast. Zawsze możesz tam sama pojechać na wakacje lub równie dobrze zarabiać na wynajmie, jak sama już mówiłaś.

Nieruchomości to temat rzeka, ale zawsze będzie się opłacać.

Zapraszam także do dyskusji w podobnym temacie na tym forum http://www.klub.kobiety.net.pl/ogoln....html#post6115

Rozwiązanie to jest ok, niemniej czy będziesz wiedziała jak nim zarządzać ? Nie lepiej jest kupić sobie mieszkanie w jednym z ośrodkow akademickich i wynajmować studentom? Jest to o wiele wygodniejsze ponieważ nie musisz takiego mieszkania sprzątać po turystach.
Zerknij sobie na oferty mieszkań w Krakowie: http://targimieszkaniowe.net/krakow-...nek-pierwotny/ na targach nieruchomości jest cały deweloperski rynek ( a taki właśnie Cię interesuje prawda? ) .Dzięki temu wybierzesz coś odpowiedniego dla siebie.

Morze to dobra opcja. Jednak całe Trójmiasto jest bardzo drogie. Niewiele osób byłoby stać na zakup mieszkania w tej właśnie lokacji. Jestem zdania, że równie dobrze można zastanowić się nad mniejszymi miejscowościami .Może Reda?
Tutaj można sobie przejrzeć mieszkania:
http://mieszkaniareda.pl/
Są w dobrych cenach. Dojazd do 3city również jest ok !

Polecam lokowanie pieniędzy w nieruchomości. Trzy lata temu zakupiłam dwupokojowe mieszkanie w jednym z większych miast i bardzo się cieszę z tej decyzji. Oczywiście mieszkanie wynajmuję.

A może pomyśl o budowie hali magazynowej?
Zerknij np. na ofertę firmy CoBouw: cobouw.pl . Wbrew pozorom budowa takiej hali nie jest wcale szalenie kosztowna. A jeśli dobrze przemyślisz lokalizację, nie powinieneś mieć trudności ze znalezieniem chętnych na wynajem. Przemyśl to sobie, bo jak dla mnie to rozsądna opcja, jeśli ma się nieco wolnej gotówki.

Myślę, że w nieruchomości inwestować warto zawsze. A już w miastach typowo akademickich szczególnie. To się zawsze opłaca, tylko wiadomo, trzeba dbać o szczegóły w umowach, żeby nie narobić sobie problemów...

Moim zdaniem kupno mieszkania pod wynajem to całkiem rozsądny pomysł ;) Na Twoim miejscu zainwestowałabym w kupno jakiejś kawalerki lub czegoś większego (wszystko zależy od posiadanego kapitału, wiadomo ;) ), wyremontowała, a potem wynajęła w rozsądnej cenie po spisaniu porządnej umowy ;) Najlepiej w dużym mieście akademickim - Wrocław, Kraków, Warszawa itp. Gwarantuję, że szybko się "zwróci" ;)