Dobrze, że mój mąż dostał ode mnie kiedyś maszynkę babyliss taką czarną ze złotymi elementami, dobrze mu się spisuje i teraz może sobie sam przyciąć włosy i też naszemu synowi zrobić fryzurę. Wiadomo, że teraz do fryzjera nie da rady pójść ale można sobie radzić samemu.
|