Drewniane. Po pierwsze dlatego, że nie ma po kilkunastu latach problemu z tym, że obicie się wytarło, wygląda jakoś brzydko czy coś w ten deseń. Dodatkowo mam dwa koty w domu które strasznie drapią i jestem pewna, że zniszczyłyby mi te
krzesła pokojowe w trybie ekspresowym wiec nie mam zamiaru nawet kusić losu, a drewnianych tak szybko nie zniszczą tak mocno