To moje pytanie.... czego oboje chcecie ? Bo jeśli chce oboje ratowac małżeństwo, to moim zdaniem terapia. Ale oboje musicie chcieć. U mnie niestety były mąż nie chcial terapii... a czemu ? Bo niestety znalazł sobie inna kobietę. Wiecie jakie to poniżające ? najpierw przyszedł przepraszał a potem w końcu pokazal swoje prawdziwe oblicze. Z pomocą rodziny wynajęłam świetnego adwokata - pana mecenas Pawła Budrewicza, który był na prawdę bardzo kluczowym elementem w całej sprawie rozwodowej, bo on to tak rozegrał... że mąż dostał za swoje.. rozwód był z jego winy.
|