A może warto je zainteresować nauką? Ja na przykład na ostatnie urodziny swojego Maksa kupiłam mu...mikroskop. Prezent na pierwszy rzut oka pozornie dziwny, ale uważam, że jak najbardziej trafny. Mój synek lubi bowiem zadawać różne pytania dotyczące funkcjonowania przyrody i uważam, że dzięki zabawie z mikroskopem będzie mógł swoje zainteresowania pogłębić. Ważne, aby mniej czasu spędzał przy komputerze. Jakby któraś z koleżanek była zainteresowana, to mikroskopy możecie znaleźć na tej stronie -
http://www.edulex.com.pl/pl/c/Mikroskopy-szkolne/125