u mnie cierpią nie tylko czereśnie. borówka amerykańska niestety jest niedaleko czereśni :/ też nie doczekałam, a byłaby taka ładna! również zastanawiamy się w domu nad zakupem odstraszacza, przynajmniej teraz powinny być najtańsze, bo jest po sezonie. rozmawiałam z okolicznym właścicielem plantacji borówek, jak sobie właśnie radzi z ptakami i mówił, że na duże tereny takie cudo się nadaje, ale na małym wystarczy jakaś szmatka czy wspomniane puszki.
|