A jak dla mnie usadzanie gości to totalna głupota! Moim zdaniem każdy powinien siadać tam, gdzie mu się podoba. Byłam na jednym takim weselu, pomimo mojego młodego wieku, usadzili mnie naprzeciwko dziadków i to jeszcze w kącie, z którego ciężko było wyjść, żeby zatańczyć, bo po pierwsze ciasno, a po drugie dziadki miały "przyklejone" krzesła do tyłeczków! MASAKRA!
|