Jeśli idzie o ćwiczenia, to choćby mnie ktoś zmuszał, to się nie dam i też tak wyglądam, jak wygladam. Mam nadwagę. Ale gdyby ktoś mnie zacząl namawiać do tańca, to dwa razy nie mówić, a przyznacie, że z pożytkiem dla zdrowia. No to sobie wymyśliłam kurs tanga argentyńskiego w Szkole Tańca Polański
https://k-polanski.com/kurs-tanga-argentynskiego/ Jak myślicie, ciekawie? Bo mnie się pomysł wydaje być rewelacyjnym.