No wlasnie .. o taki ogrod to trzeba niestety dbac .. a czesto czlowiek jest tak zabiegany ze nie ma zwyczajnie na to czasu ani sily. U mnie na dzialce zrobil sie niezly balagan przez moje niedbalstwo. Wlasciwie to pozostaje wszystko zaorac i posadzic od nowa. Pytanie tylko jak sie do tego zabrac bardziej od podstaw. Chce odpowiednio uzyznic glebe by wszystko roslo na niej jak na przyslowiowych drozdzach. Czytalam ostatnio odnosnie tego pewien artykul -
https://www.sklepfarmera.pl/blog/naw...tore-sa-lepsze gdzie poruszony byl temat nawozow. Przemyslalam dokladnie sprawe i raczej skieruje sie ku nawozowi naturalnemu. Tutaj niedaleko dzialek mieszka rolnik u ktorego moge sie zaopatrzec w niego. Jakie sa wasze doswiadczenia w tej materii?