Ja jak się z moim ancymonem rozwodziłam, to go puściłam w samych majtkach i skarpetkach. Zabrałam mieszkanie, dzieci i oszczędności. Znalazłam sobie dobrego adwokata -
adwokat Martamichno.pl - i nie odpuściłam. Poszło na noże z orzekaniem o winie. A co. Zdrady się nie odpuszcza!