Faktycznie grzybicę stóp najczęściej można nabyć na basenie i sama jestem tego przykładem. Na dodatek nie dało się jej w ogóle wyleczyć za pomocą podstawowych preparatów i musiałam udać się do specjalisty. Z racji, że mieszkam na podkarpaciu wyszukałam podolog Rzeszów i po przeanalizowaniu ofert na
http://www.instytutpodologiczny.pl umówiłam się na konsultację. Lekarz ocenił stan stóp jako poważny i wymagało to leczenia preparatami przeciwgrzybiczymi, antybiotykiem i oczyszczaniem paznokci mechanicznym. W ciągu kilku wizyt udało się ją wyleczyć i była to silna odmiana grzybicy. Od tej pory na basen zawsze zabieram ze sobą klapki.