Mój mąż, jak pracownik formacji mundurowej, bardzo angażuje się na przykład w prasowanie i ogólnie doprowadzanie odzieży do wzorcowego (chciałoby się rzec regulaminowego) porządku. Zaczyna od swoich koszul i mundurów, ale jak już się rozpędzi, to się nie zatrzymuje, przejedzie żelazkiem wszystko, nie tylko swoje
koszule Straży Granicznej krótki rękaw.