Matko, sama jestem nauczycielką i te kwiaty to powiem szczerze, że miłe, ale jak dostaję na koniec roku od każdej klasy i targam to do domu, a potem wkładam do wanny, bo nie mam tylu wazonów, to pytam sama siebie czemu ja tych dzieci kreatywności nie nauczyłam
Raz jedna klasa dała mi wspólne zdjęcie - ich i moje. Ładnie oprawione, stoi na biurku do dziś.