Wyświetl Pojedyńczy Post
  #10  
Stary 30-08-2022, 06:20
massagewarsaw massagewarsaw is offline
Senior Member
 
Zarejestrowany: Mar 2007
Miasto: Sprzedam leki pasozyty prazykwantel iwermektyna zentel vermox yomesan metronidazol Oferuje leki prz
Posty: 610
Domyślnie sprzedam leki

Jak się nie dać rakowi płuc – rozmowa z prof. Tomaszem Grodzkim

https://www.tygodnikprzeglad.pl/jak-...aszem-grodzkim

Kobiety nabrały się na jedno z największych oszustw przemysłu tytoniowego, jakoby papierosy lekkie lub smakowe nie szkodziły

Prof. Tomasz Grodzki – konsultant krajowy w dziedzinie chirurgii klatki piersiowej, kierownik Kliniki Chirurgii Klatki Piersiowej i Transplantacji Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego

Jak to jest z tym selenem – ma związek z rakiem?

– W odniesieniu do raka płuc i raka krtani niskie stężenie selenu w organizmie jest dodatkowym czynnikiem ryzyka, bo oczywiście podstawowym jest palenie papierosów. Samo działanie selenu jest relatywnie proste – jego główną rolą jest wiązanie wolnych rodników w nieszkodliwe selenki i ich wydalanie. Bo jeśli organizm się ich nie pozbędzie, mogą się przyczynić do powstania nowotworu. My postanowiliśmy zbadać, czy połączenie dwóch czynników ryzyka – bardziej znanego, palenia tytoniu, z mniej znanym, niskim poziomem selenu – zwiększa ryzyko wystąpienia raka płuca. Okazało się, że zdecydowanie tak. Nasza praca została zakwalifikowana na Światowy Kongres Raka Płuca w Sydney. Kiedy ją zaprezentowaliśmy, wywiązała się niezwykle burzliwa dyskusja.

Kobiety w niebezpieczeństwie

Co oprócz palenia i niskiego poziomu selenu naraża nas na wystąpienie raka płuca?

– Ponad 90% odpowiedzialności za raka płuc przypisujemy paleniu tytoniu, zwłaszcza tradycyjnego, ponieważ oprócz nikotyny zawiera on 4 tys. substancji, z których 55 ma udowodnione działanie kancerogenne. To są takie obrzydlistwa jak kadm, którego używa się w bateriach, jak wykorzystywany do trucia szczurów arszenik czy stosowany przy konserwacji zwłok formaldehyd. Te substancje wdychane regularnie czynią spustoszenia w nabłonku oskrzelowym, z którego najczęściej wywodzi się rak płuca. Natomiast zaburzenia poziomu selenu odpowiadają za raka – jak oceniam – w 6-7%. Z kolei wszystkie czynniki środowiskowe – zanieczyszczenia powietrza – mają na powstawanie raka płuca mniejszy wpływ, niż oczekiwano. Natomiast w przypadku raka opłucnej – większy w stosunku do oczekiwań. Za raka opłucnej odpowiada w dużej mierze stężenie azbestu – dlatego tak chorują strażacy z World Trade Center, ale i nasi górale, którzy w Ameryce kładli azbestowe dachy, a gdy się okazało, że są szkodliwe, zdejmowali je. Liczba nowotworów opłucnej jest zdecydowanie większa na południu kraju niż na północy.

A zanieczyszczenia pochodzące z tego, czym opalamy nasze domy? Czy mają jakiś wpływ?

– Myślano, że tak, ale badania nad rakiem płuca tego nie wykazały. Udowodniono natomiast, że te zanieczyszczenia mają wpływ na zachorowalność na przewlekłą obturacyjną chorobę płuc i rozedmę.

Z kuchenek gazowych wydziela się też radon, który jest chyba rakotwórczy…

– Tak, ale według mojej wiedzy nie udowodniono jego związku z rakiem płuca.

Jest za to korelacja między częstotliwością występowania raka płuca a płcią.

– Ma pani rację, liczba raków u kobiet rośnie, podczas gdy u mężczyzn pozostaje na tym samym poziomie.

Jak to?

– U mężczyzn ta liczba się ustabilizowała, bo jednak propaganda antynikotynowa zrobiła swoje, natomiast u kobiet ciągle obserwujemy wzrost zachorowań. To widać nie tylko w badaniach naukowych, ale i w praktyce. Gdy ponad 30 lat temu zaczynałem praktykę, z 12 sal w naszej klinice tylko jedna była kobieca. Teraz jest pół na pół. To dlatego, że kobiety dały się nabrać na jedno z największych oszustw przemysłu tytoniowego, jakoby papierosy lekkie lub smakowe nie szkodziły. Nieprawda – szkodzą, i to bardziej. Dlatego że te mocniejsze, sporty czy gauloises, wywoływały głównie raka płaskonabłonkowego, który lokalizuje się centralnie. Był on dość trudny w operowaniu, ale miał stosunkowo niską tendencję do dawania przerzutów. Papierosy light czy smakowe powodują zaś przede wszystkim gruczolakoraka, który lokalizuje się bardziej obwodowo, jest może technicznie łatwiejszy do zoperowania, ale ma niezwykle silną tendencję do dawania przerzutów – do mózgu, kości, nadnerczy, wątroby. Przez co nawet jeśli zostaje wcześniej wyłapany za pomocą badania PET pod postacią guzka mniejszego niż 3 cm, to okazuje się, że jego ogniska są już rozsiane i operacja traci sens. Kobiety palą zatem więcej, i to niebezpiecznych papierosów, a najwięcej – o zgrozo – pali młodych dziewcząt.

Tomografia raz na rok

Po jakim czasie od rzucenia palenia ryzyko raka płuc całkowicie wygasa?

– Stare badania oparte na obserwacji raka płaskonabłonkowego mówiły, że po pięciu latach niepalenia ryzyko zachorowania wraca do takiego poziomu, jakby w ogóle się nie paliło. Potem okazało się, że oprócz tego trzeba mieć dobry poziom selenu i żyć w czystym środowisku, co nie zawsze jest możliwe. Teraz przeważa pogląd, że organizm nigdy nie wraca do takiego stanu jak przed rozpoczęciem palenia. Z drugiej strony jest to czysta dywagacja naukowa, ponieważ krzywa zależności raka od czasu niepalenia po pięciu latach zbliża się już do zera, tyle że nigdy go nie osiągnie. Pięć lat niepalenia można więc przyjąć za okres, po którym ryzyko raka jest minimalne.

Kiedyś mówiono, że rak płuc to wynik przerzutów.

– Przez płuca przepływa cała krew, w związku z czym dość dużo przerzutów z innych narządów trafia w to miejsce, bo gdy komórki rakowe zaczepią się o śródbłonek, zaczynają się rozwijać. A więc rzeczywiście płuco jest dość częstym siedliskiem przerzutów z innych narządów, jednak nie ma to nic wspólnego z pierwotnym rakiem płuca. A zmian pierwotnych jest zdecydowanie więcej.

Jakie pytania teraz padają ze strony pacjentów?

– Na przykład: „Czy warto operować tego raka, bo jak on dostanie powietrza, to się uzjadliwi”. To akurat jest łatwe do zbicia, odpowiadam wtedy: „Rak płuca wręcz się kąpie w powietrzu, tak że na pewno się nie uzjadliwi”.

Podstawa to rzucenie palenia. A jeśli ktoś nie może rzucić, co powinien zrobić? Badać się częściej? I wybierać rentgen czy niskodawkową tomografię komputerową?

– Programy wczesnego wykrywania nowotworów płuc, które zresztą ujawniają nie tylko raki i przerzuty, ale także zmiany łagodne, tętniaki, chłoniaki, były przez lata krytykowane. Dlaczego?

Bo wykrywało się sporo drobnych guzków i nie wiadomo było, czy są one klinicznie ważne, czy nieważne. W dodatku nikt by o nich nie wiedział, gdyby nie tomografia, a często są to takie same „pypcie”, jakie mamy na skórze. Ale, uwaga, zrobiono duże badanie w Ameryce, obejmujące 50 tys. ludzi – jednym robiono rentgen, a drugim tomografię, potem ich obserwowano przez wiele lat i stwierdzono, że dzięki tomografii udało się zachować kilkadziesiąt istnień ludzkich więcej. Stąd wniosek, że lepiej robić tomografię – bo jest precyzyjniejsza i to ona prędzej uchroni nas przed śmiercią.

Bo pokaże mniejsze zmiany.

– Właśnie. Od tej pory klimat wokół badań przesiewowych się zmienił. Kraje bogate zaczynają je robić na skalę masową, np. w Japonii jeżdżą tomobusy, w których każdy może się zbadać. W środku nie ma radiologa, tylko specjalny software pokazujący zmiany, które są dla radiologa podejrzane, czyli dobrze to zorganizowano.

A u nas?

– U nas, ponieważ te badania trochę kosztują, na razie nie ma atmosfery sprzyjającej ich upowszechnieniu. Z drugiej strony Polska jako jedyny kraj europejski ma centralny rejestr operowanych raków płuc. Konsultant krajowy, poprzednio prof. Tadeusz Orłowski, a teraz moja skromna osoba, może więc w każdej chwili, kiedy zadzwoni minister zdrowia, podać dokładną liczbę zoperowanych raków.

Leki przeciwpasożytnicze, przeciwgrzybicze, antybiotyki terapie antynowotworowe w leczeniu raka alternatywne eksperymentalne leki rak nowotwór tarczycy, prostaty, wątroby, skóry, płuc, jelita grubego, piersi, jajnika, kości, mózgu, odbytu, wątrobowokomórkowy, kory nadnercza, ostra białaczka szpikowa, głowy i szyi, podstawnokomórkowy skóry, trzustki, szpiczak mnogi, kostniakomięsak, mięsak, rdzeniak, glejak wielopostaciowy, kolczystokomórkowy skóry głowy i szyi, płaskonabłonkowy przełyku, przewlekła białaczka szpikowa, raki systemu trawiennego, moczowego, krwi, reprodukcyjnego, glejak mózgu, czerniak

GRYZEOFULWINA
Działa na większość rodzajów raka. Dawkowanie 500g 3x dziennie
https://www.cancertreatmentsresearch...-side-effects/

MEBENDAZOL
Kostniakomięsak, mięsak, rak skóry, płuc, jelita grubego, piersi, jajnika, wątrobowokomórkowy, kory nadnercza, ostra białaczka szpikowa, glejak wielopostaciowy, rdzeniak. Nowotwór mózgu, trzustki, tarczycy, rak kory nadnerczy.

ITRAKONAZOL
Rak prostaty, płuc, podstawnokomórkowy skóry. Możliwe białaczka, rak jajnika, piersi, trzustki. Może wzmacniać inne leki.

NIKLOZAMID
Rak piersi, prostaty, jelita grubego, jajnika, szpiczaka mnogiego, mózgu, ostra białaczka szpikowa, płuc, głowy i szyi. Białaczka, rak prostaty, wątroby, mózgu.

IWERMEKTYNA
Rak jajnika, piersi, płaskonabłonkowy przełyku, przewlekła białaczka szpikowa, raki systemu trawiennego, moczowego, krwi, reprodukcyjnego, glejak mózgu, czerniak i płuc. Jest skuteczna przeciwko szerokiej gamie nowotworów i ma wiele efektów.

DISULFIRAM
Rak kości, prostaty, piersi, jelita grubego, kolczystokomórkowy skóry głowy i szyi.

CYMETYDYNA
Nowotwór żołądka, rak okrężnicy, rak i guzy jelita grubego.

KETOKONAZOL
Rak prostaty, wątroby

Proszę przekaż znajomym, którzy mogą być zainteresowani tą informacją i moimi lekami.

Dziękuję
Jan Krongboon
massagewarsaw gmail com
0066994403698
__________________
Sprzedam leki pasozyty prazykwantel iwermektyna zentel vermox yomesan metronidazol tinidazol
Jan Krongboon 0066994403698
massagewarsaw gmail com
Odpowiedź z Cytowaniem