Ja zwracam ostatnio uwagę, w co zaopatrzony jest sklepik szkolny. Bo my możemy dawać lub nie słodycze dzieciakom w domu, a one w szkole i tak kupią jakieś baton czy chipsy. Dlatego też pytam w sklepiku, skąd mają produkty. I jak zamawiają je w hurtowni, która prowadzi
sklepiki szkolne zaopatrzenie, to wiem, że będą to tylko zdrowe słodycze, bez dodatku cukru i innych niezdrowych składników.