Znam ten problem zawilgoconej łazienki, mieszkam w bloku w starym budownictwie i niestety, ale wentylacja pozostawia wiele do życzenia - niby jest, ale ogólnie to praktycznie nie działa, a przynajmniej nie na tyle wydajnie, by usunąć wilgoć po kąpieli czy z suszenia prania. Pozostało tylko kupienie specjalnego osuszacza i włączanie go wieczorem gdy potrzeba - inaczej nie dało się z grzybem walczyć, bo to ciągle wracało. Za około 650 zł możesz kupić to samo co my taki wzięliśmy
osuszacze.watersmile.pl i osusza łazienkę bardzo dobrze, grzyba nie ma, po wieczornej kąpieli 2-3 godziny i wilgoci praktycznie nie ma, wyłącza się sam jak już wilgoć jest w normie. Obawialiśmy się trochę wzrostów rachunków za prąd, ale nie jest źle, może 30-40 zł miesięcznie więcej się płaci - da się przeżyć. Nie jest też głośny, po zamknięciu drzwi nie słychać go w innych pomieszczeniach, więc jak chodzi w nocy to można normalnie spać.