Pies jak pies, to zwierzę, z jakim większość z nas się obyła, ale co powiecie na coś takiego jak
świnka morska abisyńska ? Córka sobie zażądała takiego zwierzaczka, a ja nic o tym nie wiem, poza tym, że jest małe i puchate. I nie wiem, czy jej na to pozwolić. Co mówicie? Nie będzie to głupie z mojej strony?