Samodzielnie? Serio? Komu by się chciało? To chyba tylko dla freaków, którzy lubią szycie albo jakieś domowe robótki ręczne. Ja postawiłam na
pościel IKEA i mam z głowy. Bez przesady. Dlaczego nie korzystać z dobrodziejstw, jakie daje nam współczesne życie. Zresztą, nasze mamy a nawet babcie też niekoniecznie osobiście szyły pościel. Niech każdy robi to, co lubi i do czego się nadaje. Poza tym pościel bawełniana, bo tylko taką lubię, jest teraz w tak przeróżnych wzorach, że można wybierać i dobierać do woli.