To prawda, rozwód to paskudna sprawa. Wiem z doświadczenia. Ja byłam w o tyle lepszej sytuacji, że rozwód był bez orzekania o winie więc przebiegł szybko i sprawnie ale i tak był stres bo nie wiedziałam, czy mój były mąż mnie czymś nie zaskoczy. Dlatego lepiej być przygotowanym na takie sytuacje i zapewnić sobie pomoc adwokata. Zwłaszcza jeśli zapowiada się trudna rozprawa. W tym celu polecam zobaczyć ten artykuł
link, skąd dowiecie się ile korzyści płynie z takiego wsparcia.