Ja się z tym problemem też zmagałam, aż w Elite
przeszczep włosów nie został mi wykonany. Co prawda samo gojenie i rekonwalescencja skóry trochę trwała, ale teraz przynajmniej nie muszę się bać, że coś jest nie tak z moją fryzurą. Cieszę się, że się na niego zdecydowałam.